Najukochańsza moja, wieczna i jedyna,
Zza oceanu ślę tę garstkę smutnych słów
O tym, że kocham cię, że tęsknię, że wspominam
I jedną myślą żyję: że cię ujrzę znów.
Zbolałe serce moje znajdziesz w każdym słowie,
Ty, która stałaś się marzeniem mym i snem!
Najukochańsza moja! Ty jesteś jak zdrowie!
Ile cię cenić trzeba - dziś najstraszniej wiem.
Jest tyle innych i piękniejszych, i gorętszych
W pachnące noce nad brzegami ciepłych fal,
I tyle gwiazd nad głową, bliższych gwiazd i większych,
I wielkich kwiatów, i w księżycu srebrnych palm.
Lecz że się wiernym pozostanie tylko Tobie
I gwiazdom oczu twych, i kwiatom twoich słów,
Najukochańsza moja, tylko ten się dowie,
Kto cię utracił i kto pragnie ciebie znów.
A gdy powrócę w cień miłosnej naszej nocy,
Gwiaździstej nocy, co przez sen mnie ciągle zwie,
Niczego nie chcę - tylko spojrzeć w twoje oczy,
W smutniejsze stokroć, lecz te same gwiazdy dwie.
A jeśli umrzeć mamy, w jednym bądźmy grobie,
A w jednym szczęściu, jeśli dalej mamy żyć,
Najukochańsza moja! byle być przy tobie,
Bez twej miłości nawet, ale z tobą być!
Inne teksty autora
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim
Julian Tuwim