Kolęda

Krzysztof Siwczyk

Czy nie nadużywam Cię modląc się

per Ty? W końcu przyjmę wszystkie słowa

nawet te z drugiej ręki obywając się

bez specjalnych pieszczot

 

Być może ktoś wystawia Cię na próbę i

podsuwa same erraty Ważniejsze błędy dostrzeżone w druku:

Słowo stało się ciałem i

zamieszało między nami

 

Jest Ale jak powinno być?

Wiersz od góry i od dołu jest pusty i

daje temu upust tak że wolę ugryźć się w język i

penetrować nim podniebienie Ten księżycowy krajobraz

 

mam jak na tacy a napycham sobie gębę słowami i

mówię z ustami pełnymi trocin którymi zasypuje się kał

Umiesz liczyć - licz na siebie?

Liczę że się zreflektujesz więc wysyłam Ci ten list na poste restante