Literatura

"Do tej, co zbyt wesoła" (wiersz klasyka)

Charles Baudelaire



Twa głowa, gest, twój wyraz zmienny
Piękniejsze od pięknych pejzaży;
Śmiech bawi się na twojej twarzy
Jak na niebie wietrzyk wiosenny.

Troska cię muśnie i wnet łatwo
Opuści, zdrowiem porażona,
Które pulsując w twych ramionach
Tryska z ciebie jak światło.

Wzniecony przez ruch twych toalet
Kolorowy poszum pstrokaty
Chór poetów w rymach skrzydlatych
Przeobraża w kwiatowy balet.

Ten wariacki strój jest wyrazem
Ducha, co barwami goreje;
Szalona, za którą szaleję,
Kocham, nienawidząc zarazem!

Gdy w ogrodzie, jak było nieraz,
Zgubić chciałem swą melancholię,
Odczułem jak gorzką ironię,
Że słońce pierś moją rozdziera.

Tak zostałem upokorzony
Tym wiosennym atakiem z góry
Że na kwiatek - za bezwstyd Natury -
Wściekle zemścić się byłem zmuszony.

Podobnie którejś nocy chciałbym,
Gdy pora rozkoszy nastanie,
Przypełznąć jak gad niespodzianie
Tam, gdzie swoje ukrywasz skarby,

Poniżyć twe ciało radosne,
Ukarać pierś dotąd szczędzoną,
Przystroić zdumione twe łono
W zranienie głębokie miłosne!

I, słodycz czując bezgraniczną,
Na wskroś, przez te wargi nieznane,
Piękniejsze i bardziej rumiane,
Swój jad ci, siostro, wstrzyknąć!

tłum. Tadeusz Lubelski


przysłano: 5 marca 2010

Charles Baudelaire

Inne teksty autora

Padlina
Charles Baudelaire
Albatros
Charles Baudelaire
Litania do Szatana
Charles Baudelaire
Do Czytelnika
Charles Baudelaire
Oddźwięki
Charles Baudelaire
Modlitwa
Charles Baudelaire
De profundis clamavi
Charles Baudelaire
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca