Literatura

"Ślepcy" (wiersz klasyka)

Charles Baudelaire

Patrz na nich, moja duszo; oni są straszliwi!
Podobni manekierom, śmiechu warci, brzydcy,
O sylwetkach dziwacznych niczym lunatycy;
Miotają gałki z orbit ruchem rozpaczliwym.

Ich oczy, boskiej iskry dawno pozbawione,
Wciąż się wznoszą ku niebu, rzekłbyś: wypatrują
Czegoś w dali; bo oni nigdy nie kierują
Ku brukowi swej głowy myślą obciążonej.

Tak przechodzą przez ciemność, tę siostrę milczenia;
Mrok i cisza bez granic. O miasto z kamienia!
Ty wokół nas się śmiejesz, tańczysz, ryczysz, śpiewasz,

I aż do zatracenia za rozkoszą gonisz;
Spójrz, ja się także czołgam! Nędzniejszy niż oni,
Pytam: Czego czekają ci ślepcy od Nieba?


tłum. Tadeusz Lubelski

przysłano: 5 marca 2010

Charles Baudelaire

Inne teksty autora

Padlina
Charles Baudelaire
Albatros
Charles Baudelaire
Litania do Szatana
Charles Baudelaire
Do Czytelnika
Charles Baudelaire
Oddźwięki
Charles Baudelaire
Modlitwa
Charles Baudelaire
De profundis clamavi
Charles Baudelaire
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca