Dawali mi kwiat - takiego
nie zrodził dotąd maj.
Ja - że mam pięknej róży krzak,
Innemu raczej słodycz daj.
I powróciłem do mej róży,
by dbać o nią dniem i nocą.
Zazdrosna, odwróciła się -
jej kolce są mi rozkoszą.
Dawali mi kwiat - takiego
nie zrodził dotąd maj.
Ja - że mam pięknej róży krzak,
Innemu raczej słodycz daj.
I powróciłem do mej róży,
by dbać o nią dniem i nocą.
Zazdrosna, odwróciła się -
jej kolce są mi rozkoszą.