***

Michaił Lermontow

Nie kocham cię już. Już namiętności
I cierpień prysnął dawny sen,
Lecz obraz mój w mej duszy gości
Żywy, choć to bezsilny cień.
W krąg marzeń innych gdym objęty,
On wciąż w pamięci wraca próg.
Tak wciąż świątynią zbór zamknięty,
Bożek zwalony - to wciąż bóg.

Inne teksty autora

Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow