Biografia Arthura Rimbaud

Arthur Rimbaud

Rimbaud to nazwisko, które wywołuje odzew w każdym poecie, w kazdym
miłośniku poezji . Nie tylko . Nawet ci, którzy nie znają jego twórczości,
słyszeli o niezwykłym chłopcu, który stworzył najbardziej może dla
swojego czasu odkrywcze dzieło poetyckie, do dziś uznawane za genialne,
i który mając lat dwadzieścia porzucił na zawsze pisanie i zniknął z
horyzontu cywilizowanego świata wyjeżdzając do Afryki, gdzie zajął się
handlem, również handlem bronią .

Temperatura jego poezji, która do dziś zachowała punkt wrzenia,
oszałamia bogactwem obrazów i przeżyć, zdumiewa zuchwalstwem, z
jakim ten wspaniały wizjoner obalał wszelkie świętości, wszelkie konwencje
panujące w życiu i sztuce . Biografia jego, najbardziej awanturnicza, jaką
sobie można pomyśleć, opowiadała awanturniczej i wywrotowej sile jego
poezji . Urodził się w małym francuskim miasteczku Charleville 20
pażdziernika 1854 roku . Jego ojciec był kapitanem piechoty w stanie
czynnym, matka Vitalie Cuif, była córką drobnych właścicieli ziemskich .
Miał troje rodzeństwa . Po przejściu na emeryturę ojciec Rimbauda
porzucił rodzinę . Matka by uniknąć pytań o męża podaje się za wdowę.
Zaledwie czternastoletni uczeń gimnazjum w Charleville zdumiewa swoich
nauczycieli mistrzostwem w układaniu heksametrem strof po łacinie .
Mając piętnaście lat pisze swój pierwszy wiersz po francusku, zatytułowany
'Gwiazdka sierot', i drukuje go w Paryżu . Wiersze napisane w wieku lat
szesnastu są tak dojrzałe, że wejdą do wydanego w kilka lat później
poetyckiego tomu . Ma wielkie szczęście napotykając na swojej drodze
dwóch nauczycieli, którzy potrafią ocenić jego talent . Są to profesor i
poeta Paweł Demeny i Jerzy Izambard, który dwukrotnie udzielał mu
schronienia w swoim domu . Po raz pierwszy zdarzy się to z okazji ucieczki
Rimbauda do Paryża latem roku 1870, tuż po wybuchu wojny francusko -
pruskiej . Rimbaud, aresztowany za włóczęgostwo, zostaje osadzony w
areszcie, z którego uwalnia go i zabiera do siebie Izambard .

W kilka dni po powrocie do Charleville Rimbaud ucieka znowu, tym
razem do Brukseli . W drodze pisze jedne z najpiękniejszych swoich
wierszy : 'Zalotną', 'Zieloną gospodę', 'Kredens', 'Marzenia zimowe'i 'Moją
bohemę' . Z Brukseli wraca do Izambarda . Powstaje tam 'Śpięcy w
kotlinie' i 'Zło' . Po powrocie do Charleville spędza całe dnie w tamtejszej
bibliotece . Jest rok 1871, Rimbaud znów wymyka się do Paryża . Nie
może znieść szarzyzny Charleville, posukuje towarzystwa bratnich dusz
wsród ludzi piszących, kusi go rozgwar wielkiego miasta . Przypuszczano,
że podczas ówczesnego pobytu w Paryżu brał udział w walkach
komunardów, ale nic nie potwierdza tego przypuszczenia . Pozostały
jednak wiersze, które świadczą o wmocjonalnym zaangażowaniu
Rimbauda w sprawę Komuny Paryskiej, są to 'Ręce Joanny' i 'Paryż się
budzi' .

W liście do Izambarda z maja 1871 roku, zwanym listem jasnowidza
pisze : 'Chcę być poetą i pracuję nad tym aby być jasnowidzem [...]
Idzie o to, by dojść do niewiadomego przez rozpręrzenie wszystkich
zmysłów . Cierpienia są ogromne, ale trzeba być silnym, trzeba urodzić
się poetą, ja zaś uznałem się za poetę . [...] Niesłusznie jest mówić : ja
myślę . Należałoby raczej powiedzieć : Mnie myślą . Przepraszam za grę
słów . Ja to ktoś inny . [...]' Podobne idee wyraża w liście do Demeny'ego
. Listy te pochodzą z okresu, Kiedy pisze 'Sezon w piekle' i zaczyna
'Iluminacje' . W lipcu 1871 roku powstają również 'Samogłoski' i 'Statek
pijany', jeden z najbardziej znanych i podziwianych wierszy Rimbauda.

W tym samym liście do Demeny'ego powołuje się na poetów, których
szczególnie ceni, na Teofila Gautier, Lencote de Lisle'a, Teodora de
Banville i uwielbianego przez siebie Baudelaire'a . Próbuje nawiązać
kontakt z poetami cieszącymi się już uznaniem i sławą . Po liście do
Banville'a w którym deklaruje swoją chęć wejścia do grópy 'parnasistów',
odwiedza Verlaine'a . Spotkanie to będzie miało nieprzewidziane
konsekwencje dla jego życia . Znajomość rychło przerodzi sie w związek
uczuciowy, który trwa z przerwami od 1871 do 1875 roku budząc
zgorszenie rodziny i znajomych . Przez ten czas wielokrotnie będą
rozchodzić się z sobą i schodzić wśród niepohamowanych sprzeczek i
dramatycznych zajść . Razem odbywają dwie podróże do Londynu; żyją
byle jak i byle gdzie ucząc francuskiego . W pierwszych dniach lipca 1873
roku Verlaine zostawia Rimbauda w Londynie i wyjeżdża do Brukseli,
dokąd na próżno wzywa żonę, z którą chce się pogodzić . Grozi
samobójstwem . Ściąga do Brukseli swoją matke i Rimbauda . W
wyniku brutalnej kłótni Verlaine strzela do Rimbauda raniąc go w rękę .
Zostaje aresztowany i skazany na dwa lata więzienia . Pogrążony w
rozpaczy Rimbaud wraca do Charleville, ddzie kończy 'Sezon w Piekle',
cykl poematów odbiegających charakterem od wszystkiego, co powstało
dotąd w poezji światowej . Pod względem gwałtowności wizji utwór ten
można by porównać tylko z 'Pieśniami Maldorora' Laurteamonta . Jest to
nowy język poezji, pełen siły i energii, z obrazami przelatującymi jak
olśniewające błyskawice o wciąż nowym blasku i barwie . Mieszają się w
nich halucynacja, cierpienie i zachwyt, dominuje poczucie uniwersalnego
buntu przeciw swiatu i jego instytucjom . Druk 'Sezonu w piekle' powierza
Rimbaud drukarni brukselskiej . Kilka egzemplarzy przesyła przyjaciołom,
reszta pozostaje w drukarni .

Podczas kolejnego pobytu w Paryżu zaprzyjaźnia się z Germainem
Nouveau, poetą prowansalskim, i wyjeżdża z nim do Anglii . Utrzymuje się
tam, jak poprzednio, z udzielanych w gimnazjach lekcji francuskiego.
Kolejna podróż zaprowadzi go do Niemiec, tam, w Stuttgarcie,
odwiedza go zwolniony z więzienia Verlaine. Nie zobaczą się juz nigdy
więcej . Prawdopodobnie kończy wówczas cykl poematów prozą
'Iluminacje'. To, co różni 'Iluminacje' od 'Sezonu w Piekle', to przejście od
poetyckiego ja do zobiektywizowanego zapisu poetyckiego . Rimbaud
realizuje w ten sposób owo tajemnicze zdanie Ja to ktoś inny,
interpretowane na różne sposoby przez krytyków. Ta dwoistość pozwala
mu w 'Iluminacjach' przejść od ja do innego. Już w swoim liście do
Izambarda Rimbaud deklaruje się zresztą jako zwolennik poezji
obiektywnej . Ostatnie fragmenty 'Iluminacji' są zarazem ostatnimi
utworami jakie napisał. W roku 1875 zrywa na zawsze z poezją.

Tego samego 1875 roku udaje się do Włoch, skąd zostaje repatriowany
do Marsylii. Zaciąga się do hiszpańskiej armii karlistowskiej. Rezygnuje
jednak z wyjazdu do Hiszpanii, na zimę wraca do Charleville.
Żądny wciąż nowych przygód dopływa z Harderwijk w Holandii do Batawii
zaciągnowszy się na kilkuletnią słóżbę w kolonialnej armii holenderskiej.
Po trzech tygodniach dezerteruje, wraca żaglowcem angielskim do Europy,
do domu. Następują nowe eskapady przerywane powrotami do rodziny:
Wiedeń, Hamburg, Aleksandria, Rzym, i Cypr, gdzie przez jakiś czas
pracuje jako nadzorca w kamieniołomach. Porzuca wreszcie Europę. W
sierpniu 1880 roku udaje się do Adenu, tam zatrudnia się w firmie
prowadzącej chandel kawą i skórami. Przenośi się do Hararu. Marzy o
pracach badawczych i sprowadza w tym celu z Francji aparat fotograficzny i
podręczniki topografii . Sprawozdanie z jego prac badawczych ukauje się w
publikacjach Towarzystwa Geograficznego.

Zrywa umowę z dotychczasowymi przedsiębiorcami i przystępuje do
spółki z chandlarzem broni, co zapewnić ma wielkie zyski. Śmierć
obu wspólników sprawia, że sam musi zorganizować karawanę. Dociera z
nią do celu, gdzie oblegają go wierzyciele zmarłego wspólnika, zaś król
Menelik, władca Szoa, najpierw odmawia zapłacenia za broń, a następnie
ofiarowuje sumę niewiele wyższą od poniesionych kosztów. Niezrażony
tym Rimbaud podejmuje dalsze wyprawy handlowe nie zaniedbując
badań, z których sprawozdania przesyła nadal Towarzystwu
Geograficznemu. Wrwszcie osiedla się w Hararze i zakłada tam własną
faktorię handlową, do eksportu kawy, skór i piżma. Tam też mijają
ostatnie trzy lata jakie spędził w Abisynii. W 1891 roku poważnie zapadł
na zdrowiu. To, copoczątkowo wyglądało na zwykły guz na nodze, okazało
się ostatecznie rakiem. Niezdolny do chodzenia, odbywa w dwanaście dni
drogę pustynią do portu Zejla oddalonego o trzysta kilometrów od Hararu,
na noszach dźwiganych przez szesnastu tubylców. Z Zejli płynie do Adenu,
a następie do Marsylii. W tamtejszym szpitalu amputują mu nogę.
Odzyskawszy nieco sił wraca o kulach do rodzinnego domu. Jednak jego
stan zdrowia pogarsza sie, zmuszony jest udać się ponownie do szpitala w
Marsylii, tym razem w towarzystwie siostry Izabeli. Umiera 10 listopada
1891 roku mając trzydzieści siedem lat.

Można by sobie zadać pytanie, kto naprawde umarł tamtego dnia w
marsylskim szpitalu, kupiec z Hararu czy poeta ? Czyż poeta nie
zginął już dużo wcześniej, przed siedemnastu laty, i to śmiecią
samobójczą, kiedy na zawsze wyrzekł się poezji ? Dlaczego to wówczas
uczynił ? Ale dlaczego uciekł nie tylko od poezji, ale od cywilizacji
europejskiej, by gonić za prażącą pustynnymi piaskami przygodą i
zyskiem ? Tę tajemnicę zabrał na zawsze ze sobą. Poświęcono jej wiele
rozważań i domysłów w postaci licznych monografii, szkiców krytycznych i
wierszy. Mit Rimbauda, poety przeklętego, pozostaje wciąż żywy.

Inne teksty autora

Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud