oda: Przeczucia pamiętane z wczesnych lat dzieciństwa

William Wordsworth

Była taki czas,

gdy łąkę, gaj czy nurt strumienia,

Każdy z ziemi codziennych widoków,

władza mego spojrzenia

przyodziewała w światło znad obłoków,

w świetność i świeżość sennego marzenia.

Dzisiaj nie tak jest ze mną:

gdziekolwiek się obrócę

i na cokolwiek okiem rzucę -

nie widzę rzeczy, które wtedy olśniewały. [....]

 

Narodziny wtrącają nas w sen, w zapomnienie:

Dusza - Gwiazda,

przez życie wiodąca człowieka-

Gdzie indziej stroi się w promienie

I przybywa z daleka:

Nie nadzy więc, nie z całkowicie

Pustą pamięcią w nasze życie

Wkraczamy(..)

Inne teksty autora

William Wordsworth
William Wordsworth