ZAPISYWANIE WYOBRAŻNI
Chciałbym uwierzyć
że umiem obliczyć odległoć do nieba
Nie promieniem słońca
ale na monitorze komputera.
Albo, że potrafię dwięk wyprzedzić w pędzie
odległym o myl
i zawiesić go w kosmicznej pustce.
Zapisuję ten moment wyobrani wierszem
na jedenastu tysišcach metrów wysokoci
z Syberiš w dole
zmrożonym powietrzem za kadłubem boeinga
W umiechu stewardesy
bezpieczny lot i lšdowanie.
Sierpień 95 Na pokładzie
na trasie Warszawa -Pekin
WRITING DOWN THE IMAGINATION
I would like to believe
That I can count the distance
To Heavens not by a sunbeam
But on a computer system
Or I am able to overtake
Sound and hang my thought
At the space infinity
I have written this imaginary moment
In my poem at the alitude
Of eight thousand meters
With SYBERIA below and frozen air
Outside our Boening
Stewardesss smile gently
Gives me deep conviction
For safe TAKE-OFF
And LANDING at my destination.
In the plane by fly to China
DLACZEGO
Kiedy zabrakło wody
Chmury zesłałe deszczowe
Gdy ziarno nie wzrosło
Soczewicš nakarmiłe zgłodniałych
A wodę zamieniłe w wino.
Czy Ty też się zmieniasz?
Dlaczego nie olepisz
Strzelajšcych w plecy
Rzucajšcych bomby dla radoci wybuchu,
Porywajšcych samoloty dla
Fenicjańskiej fantazji
Tylko przyglšdasz się Jak ginš niewinni
Stworzeni na Twoje podobieństwo.
Liban `1996
WHY
When there was lack of water
You send the rain clouds
When the corn was weak
You gave bread to the hungry
And You changed the water into the wine.
But do You change yourself?
Therefore I ask You loudly today.
Why dont You blind
Those shooting in the back
Casting bombs to the crowd
Just for the jog of the blast
Hijacking the planes
For the Phoenician fantasy.
Why are You just looking from aside
When innocents die?
O MY God !
Those whom You created
Resembling Yourself.
Lebanon `1996
CHODZIŁ CHRYSTUS
Chodził Chrystus kamiennym bezdrożem
Chodził polem, cieżkami wród głazów,
Chodził cieszšc się rosnšcym zbożem
Pokój głoszšc dla ludzi i płazów.
Oto góra. Tam legenda głosi
Kain zabił swego brata Abla
W dole miasto, wież palcami prosi
Forum zwołaj bo to sprawa nagła.
Krzyżem grożšc pożodze wojennej
Schodził Chrystus po stoku cedrowym
Aż na drodze, przy skale wapiennej
Skończył żywot- na polu minowym
Wzgórza Golan- Syria
JESUS CHRIST WAS GOING HERE
Jesus Christ was going along
Unbeaten stony track
Along foot-paths, leading through
Rocks in summer fields
Being satisfied with growing grass
Announcing peace among animals
and people.
Here you can see a Mountain
There the legend speaks loudly
Thad Kain killed his brother Abel.
The town below is asking
With its steeples churches
Call the Forum now!
Threatening War Fire with a Cross Sign
Jesus Christ was going down.
The cederwood green hill
And in an asphalt local way
Completed his human life
...in the mine field.
Syria- - Golan Mountain.
Chciałbym uwierzyć
że umiem obliczyć odległoć do nieba
Nie promieniem słońca
ale na monitorze komputera.
Albo, że potrafię dwięk wyprzedzić w pędzie
odległym o myl
i zawiesić go w kosmicznej pustce.
Zapisuję ten moment wyobrani wierszem
na jedenastu tysišcach metrów wysokoci
z Syberiš w dole
zmrożonym powietrzem za kadłubem boeinga
W umiechu stewardesy
bezpieczny lot i lšdowanie.
Sierpień 95 Na pokładzie
na trasie Warszawa -Pekin
WRITING DOWN THE IMAGINATION
I would like to believe
That I can count the distance
To Heavens not by a sunbeam
But on a computer system
Or I am able to overtake
Sound and hang my thought
At the space infinity
I have written this imaginary moment
In my poem at the alitude
Of eight thousand meters
With SYBERIA below and frozen air
Outside our Boening
Stewardesss smile gently
Gives me deep conviction
For safe TAKE-OFF
And LANDING at my destination.
In the plane by fly to China
DLACZEGO
Kiedy zabrakło wody
Chmury zesłałe deszczowe
Gdy ziarno nie wzrosło
Soczewicš nakarmiłe zgłodniałych
A wodę zamieniłe w wino.
Czy Ty też się zmieniasz?
Dlaczego nie olepisz
Strzelajšcych w plecy
Rzucajšcych bomby dla radoci wybuchu,
Porywajšcych samoloty dla
Fenicjańskiej fantazji
Tylko przyglšdasz się Jak ginš niewinni
Stworzeni na Twoje podobieństwo.
Liban `1996
WHY
When there was lack of water
You send the rain clouds
When the corn was weak
You gave bread to the hungry
And You changed the water into the wine.
But do You change yourself?
Therefore I ask You loudly today.
Why dont You blind
Those shooting in the back
Casting bombs to the crowd
Just for the jog of the blast
Hijacking the planes
For the Phoenician fantasy.
Why are You just looking from aside
When innocents die?
O MY God !
Those whom You created
Resembling Yourself.
Lebanon `1996
CHODZIŁ CHRYSTUS
Chodził Chrystus kamiennym bezdrożem
Chodził polem, cieżkami wród głazów,
Chodził cieszšc się rosnšcym zbożem
Pokój głoszšc dla ludzi i płazów.
Oto góra. Tam legenda głosi
Kain zabił swego brata Abla
W dole miasto, wież palcami prosi
Forum zwołaj bo to sprawa nagła.
Krzyżem grożšc pożodze wojennej
Schodził Chrystus po stoku cedrowym
Aż na drodze, przy skale wapiennej
Skończył żywot- na polu minowym
Wzgórza Golan- Syria
JESUS CHRIST WAS GOING HERE
Jesus Christ was going along
Unbeaten stony track
Along foot-paths, leading through
Rocks in summer fields
Being satisfied with growing grass
Announcing peace among animals
and people.
Here you can see a Mountain
There the legend speaks loudly
Thad Kain killed his brother Abel.
The town below is asking
With its steeples churches
Call the Forum now!
Threatening War Fire with a Cross Sign
Jesus Christ was going down.
The cederwood green hill
And in an asphalt local way
Completed his human life
...in the mine field.
Syria- - Golan Mountain.