Las rozkoszne ma ptaszyny,
Kwiecie mają łąk równiny,
Niebo jasnych gwiazd ma roje
Ma i chłopiec dziewczę swoje,
Skrzy się gwiazda, ptak pieśń dzwoni,
Kwiatek kwitnie wpośród błoni,
A ich wzorem czarnobrewa
Promienieje, kwitnie, śpiewa.
Wszystko zatem szczęściem płonie,
Chłopiec, niebo, las i błonie,
Lecz, niestety! kwiat usycha,
Gwiazda spada, ptak ucicha,
A dziewczęciu przeznaczono
Zostać z lubym, być mu żoną, —
Chłopcu więc w szczęśliwych kole
Najszczęśliwszą los dał dolę.