Dla mnie niż, świat wprowadza się
w comę. Larwy ćmy trupiej główki
wylęgają się w myślach, pod czaszką
rośnie kokon, skrzydełko powieki
drga wprowadzone w rezonans.
Pielęgnują mnie obcy ludzie. Skup się,
rozmnażaj. Jestem cząstką ich hodowli,
tak jak i oni, zapadam w katatonię.
Kiedy się obudzę powiedzą,
że tylko mnie śnili.
pozdrawiam
Pozdrawiam.