***

Aldona Widłak

Bezgrzeszność trafia szlag

Burzą się obietnice

Buntują przyrzeczenia nigdy więcej

Taka chwila

Gdy za łaskę bezbronności odda się każdą pokutę

Kiedyś potem

 

Potem spływa skóra

Niebo jest słone i ciasne

W przestrzeni od guzika do guzika

Z trudem mieści się ręka

Wplątana między ciemność i drżenie

Połyskliwych loków

 

Rozdzielasz kosmyki włosów

Powoli od nowa nie przestajesz

Choć krzyk pada jak deszcz

I uda spływają wilgocią

Pozwól mi klęczeć

Jeszcze chwilę

Aldona Widłak
Aldona Widłak
Wiersz · 11 października 2007
anonim
  • Marek Dunat
    ta wersja podoba mi sie zdecydowanie bardziej . powinnaś tylko jak mysle zrobic cos z końcem pierwszej i początkiem drugiej zwrotki . to potem nie powinno tak z sobą sąsiadować . a może jedno po prostu wyrzucić ?

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    anthema , weź się nie wygłupiaj , przecież tamta wersja jest lepsza ,o całe niebo lepsza :(

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    Droga ew . no i nastąpił konflikt damsko- meski . Ty reprezentujesz typowo damski punkt widzenia gdzie wszystko jest wiadome od początku . peelka w wersji , która Tobie przypadła do gustu , jest jęczącą , bezwolną istotą , klęczącą przed kimśtam i grzebiącą ręką gdzieś tam :). wszystko wiadome i bunt nawet nie chwyta za serce. w wersji wybranej przezemnie najważniejsza jest POINTA !! i to ona nadaje soli tekstowi , który powoli, z narastającym nastrojem zmierza ku obrazowi i kończy sie wizją jakże miłą mej wyobraźni . ;) w dalszym ciągu optuję przy swoim . :D cóż - poczekajmy na estel , choć pewnie jestem tutaj na straconej pozycji .

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    a ja Tobie powiem ew. po 45 przeczytaniu wiersza , że tylko utwierdziłem sie w swojej racji . mało tego ! powiem ,że gdyby nie to nieszczęsne podwójne ,, potem,, byłbym nawet za przyznaniem Aldonie wyróżnienia . jestem naprawdę pod wrażeniem postępu jaki zrobiła ta Pani w swojej twórczości . i zrozum Droga antagonistko w wyborze lepszej wersji ,że tutaj JEST LEPIEJ dlatego ,że sens jest bardziej widoczny . i jeszcze dochodzi element zaskoczenia w poincie . i jakiś taki klimacik z lekkim przymróżeniem oka . a wracając do tego ,, potem,,. jak myslisz jak brzmiałoby to w wersji takiej :
    Taka chwila

    Gdy za łaskę bezbronności odda się kiedyś

    każdą pokutę a potem



    spływa skóra

    Niebo jest słone i ciasne

    ??

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    właśnieżenie !!! bezgrzeszność w poincie chwyta , się nie znasz w ogóle . I nie czytam tu, znaczy tam , bezwolnej i jęczącej istoty , panie kolego, lecz mam wizję sztuki uwodzenia w świetnym , kobiecym wykonaniu peelki . I choćbyś nie wiem jakie argumenty mi tu wysuwał i tak zdania nie zmienię .

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    Aldona ! w życiu chyba tyle razy nie czytałam jednego , znaczy - dwóch wierszy :P

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    jaka bezgrzeszność Pani Moderator ?? :) zaślepionaś dzisiaj czy co ? a może źle się Pani czuje ? toż ten wiersz to kwintesencja wyuzdania ! :D

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    "bezgrzeszność trafia szlag " - mógłbyś czasem się nie czepiać ? myślałby kto że nie wiesz co miałam na myśli :P

    · Zgłoś · 17 lat
  • estel
    strasznie fajną rzecz zrobiłaś. puszczamy oczywiście oba wiersze, bo bardzo dobre i ciekawy eksperyment.
    i kurczę ale chyba mam takie samo zdanie jak Marek. no co zrobić ew. kiedy w tym tekście peelka lepiej wie czego chce i panuje nad sytuacją. ;)
    i bardziej widzi mi się kolejność jej poczynań. :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • anonim
    borunsky
    tylko w drugiej spotkałem sie z poezja, reszta do przepisania.

    · Zgłoś · 17 lat
Wszystkie komentarze