Widziałem ich oczy zmęczone
Widziałem ich słabe dłonie
Skóra niczym pergamin wilgoci spragniona
Śmierć wymalowała na ich twarzach
Szkaradne wspomnienie po życiu
Teraz sam się tego boję
„Widziałem”
nicarmpiq
nicarmpiq
Wiersz
·
13 listopada 2007
trąci banałem. niepotrzebnie to widziałem i widziałem, przeciez wiemy,
poza tym te zmęczone oczy już były.
zamysł i koncepcja są w porządku, ale jednak banalne to Twoje zwroty :D.
jednak nie jest najgorzej.
Co z tym zrobisz, Marek?
ale podoba mi się, dlatego tak jadę :D