optymistyczny

Marek Dunat

 

optymistyczny



nie będę znosił uwag i opinii,
starego żelastwa na stertę rzucał. na zapas,
na dziś, pojutrze. nie będę zabijał
i rodził.

inny jest czas na zaliczanie egzaminów, wypełnianie kuponów,
odwiedzanie kolektur i starych witryn,
odloty i wiercenie palcem dziur.

patyki nie latają, lecz układają się
na krzyż ...


zapalę jeszcze raz , dwa -i zgaszę,
przetrzymam , zwyciężę. podniosę się znów.
horyzont nie kończy się linią, a trwa,
przechodzi.

nie jestem patyk
jestem Batman.

 

 

Anathema62 dziś

 

Marek Dunat
Marek Dunat
Wiersz · 29 grudnia 2007
anonim
  • anonim
    zieloneciele
    czytam, czytam ale nijak pojac nie moge skad tutaj ten batman?????
    kurcze. calosci kursywy ogarnac nie potrafie. hmm...
    taki nie Twoj ten utwor.
    czy on aby na pewno optymistyczny jest?
    wroce jeszcze. przemysle.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    cytat jest z pewnego filmu :
    mały chłopczyk bawi się na zapuszczonym podwórku starej kamienicy dwoma patykami , wyobrażając sobie ,że są samolotem . jakiś menel mówi do niego ,że patyki nie latają . chłopczyk zatrzymuje się zrezygnowany . końcowy kadr filmu : taka sama scena , te same osoby . tylko końcówka sceny inna - chłopczyk odpowiada słowami , które kończą mój tekst . następuja napisy końcowe. :) sensu wiersza nie będę tłumaczył . być może jest go pozbawiony . :D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Ale ten Batman burzy wiersz.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    czy ja tu gdzies napisalam ze jest pozbawiny sensu?
    czy wogole ten sens tykam gdzies?
    no powiedz?
    co to za film? masz go?
    moze latwiej byloby sie odniesc do wierszyka po obejrzeniu?hm?:D
    jeszcze musze se poczytac. przetrawic.i sie konstruktywniej wypowiem.
    czy nie chcesz zebym w ogole mowila do Ciebie?:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    tylko na pozór panie A. bo przecież tak naprawdę , to wszystko trzeba traktować z lekkim przymrużeniem oka . ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Skoro tak mówisz... ale jakoś treść wiersza aż do tego feralnego batmana nie wskazuje na przymrużenie oka. Same poważne słowa : zabijanie, rodzenie... egzaminy! : D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    Asiu - Ty mów jak najwięcej .tytuł filmu to jak mi się wydaje ,, Sztuczki,,. oczywiście ,że obejrzysz go sobie . :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    no właśnie panie A . a pointą takiej powagi może też być zaskoczenie - prawda? i to niekoniecznie zakończenie oczywiste . wszystko jest względne . dla chłopczyka z filmu oczywiste było ,że jego patyki są batmanem - on po prostu tego chciał i w to wierzył. dla widza było to ciut wesołe . tak to jest w życiu . różne sytuacje maja różne znaczenia dla różnych ludzi .

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Jakby popatrzeć na to z tej strony... dzięki za wskazanie drogi : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    przeczytalam raz jeszcze. jakis bunt tu wyczuwam. ale faktycznie,po glebszym zastanowieniu-optymistyczny.
    po tym wyjasnieniu Twoim juz sie mi nieco ta kursywa wiaze z caloscia.
    o prawde Ci chodzilo? ze nie ma jednej?
    lub ze wszystko jest prawda jakby?
    ze to od wiary zalezy jedynie?
    hm...
    wytlumaczysz mi to:
    " nie będę zabijał

    i rodził." ?
    i to :
    "odloty i wiercenie palcem dziur." ?
    :)

    · Zgłoś · 16 lat
Usunięto 1 komentarz
Wszystkie komentarze