zmiana klimatu

Marek Dunat

 

 

zapijam senność szumem dzikiej rzeki. zimnej
chłodem skalnych progów rybnej
pstrąga zygzakiem z kamienia na drugi.
gorącem dziewictwa spieczone
dzieciństwo. wargi śmiechem żyjące w zachwycie

na jutro. czerstwe pieczywo trzeszczy przeszłym
rżyskiem. przegnano konie. szpaki pierzchły za hen.
za morze. za wczoraj. żeńcy kosy na sztorc
unieśli. na przestrzał kłują przestrzeń.
żebrzące deszczu krople

wołają na trwogę
gdzie zima się zzieleni wkrótce na ruń złota.
malwy kichają purpurą. lotem miodzą pszczoły.
już jesień śniegiem prószyć pocznie
babim latem kwiecić brzozy. na głowie


staje serce. uderza do czoła.


a ja jak przed wiekami piję cierpkie wino
czekając na historii zapełnione
koło. świeżym uśmiechem liczę pozostałe lata.
 czasy się pomieszały. śmiem wątpić w świata koniec.

raczej nie dożyje.

Anathema62 2008

Oceń ten tekst
Marek Dunat
Marek Dunat
Wiersz · 15 stycznia 2008
anonim
  • Q
    Imponujace językowo, ale brzmi jak Wielkie Dyktando Na Koniec Szóstej Klasy.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Trzyczternascie
    imponujące językowo

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Urughai
    Tymi archaicznymi zabiegami trochę mnie zniechęciłeś Marku.........nie ujmuję Ci piękna wnętrza na pewno takie jest.........na pewno splatasz wrażliwośc w słowo dobyte piórem..........ale Tu - teraz, jakoś nie we mnie - wybacz..........Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    No dobra.
    Poezja jest, ciężka, mnóstwo łamańców językowych... Temat nie jest nowością, ale nie jest też banalny. Nie ujmę zdolności, ale tekst męczy, oj męczy...
    Można przepuścić i dać wiersz na pastwę wywrotowiczów : )

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    Ty ew. masz dzisiaj zakłócone poczucie piekna i subtelności poetyckiej . ja wiem - to przez ten wicher na dworze. się nie martw . to się Tobie odmieni . przecież tak naprawdę to Ty jesteś najlepszym krytykiem i poezje najlepszą czujesz na 38 km. ;)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ew
    cooo ? za to chcesz gwiazdkę ? Anathema ? ja myślałam że Ty się trochę znasz na piękności poezji .. zawiodłam się :P

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    bo ew. powinno dotrzeć do Ciebie , że prawie większość piękna tego dzieła bierze się z mojego osobistego piękna :):):) proszę o gwiazdkę. ;)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ew
    ciężko się czyta , nie znaczy to jednak że masz zmienić na lżejszy zestaw literek . Treść rozmemłana trochę , nie podoba mi się wyeksponowanie peela jako autora w pierwszej i ostatniej strofie , wiersz jest obrazowo fajny , jest dynamika i mnogość i fanie jest , tylko po co wtrącasz tam siebie , obraz mi się zniszczył przez to . A tak pięknie było ..

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    no polski język jest piękny w swej prostocie :) i jaki wdzięczny ! i dźwięczny. :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • .
    'czerstwe pieczywo trzeszczy przeszłym
    rżyskiem'
    Sorki, to mi się bardziej z ćwiczeniami dykcyjnymi kojarzy. :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
Wszystkie komentarze