Ja- ścierwo (wiersz)
LitlleDragon
2007-08-21
… …
spójrz nieomylny
przyglądaj się wszechwiedzący
patrz
kielichem wypełnionym po brzegi
żółcią sumień
wznosisz toast ku zwycięstwu upadku
to ja
człowiecze ścierwo
trawiąc posoką najtwardszą stal
pełznę po ostrzu
objawiłeś po trzykroć prawdę
po trój kroć fałsz
trzykrotne pianie kura
raz szczere łzy
dobry+
7 głosów
przysłano:
19 marca 2008
(historia)
przysłał
LitlleDragon –
19 marca 2008, 16:19
autoryzował
estel –
19 marca 2008, 19:44
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
trawiąc posoką najtwardszą stal
pełznę po ostrzu "
:-) Rewelacja :-) świetny wiersz.
ode mnie
przepraszam, teraz powinno być OK :)
dobry wiersz przeczytałam, mocno mówisz. czy "trój kroć" nie powinno być razem?
" to ja
człowiecze ścierwo
trawiąc posoką najtwardszą stal
pełznę po ostrzu
objawiłeś po trzykroć prawdę
po trój kroć fałsz
trzykrotne pianie kura
raz szczere łzy" - taaak, podziękowała za taki fragment.
niestety, nic dla mnie, a szkoda :/
żółć sumień
żółć sumień jest łe, i nie chodzi o sens, ale językowo, to marna metafora.
ale co tam. ja się nie znam.
:) pozdrawiam!
A "trójkroć" chyba jednak łącznie... ale pewien nie jestem ;-)
Pozdrawiam.
Bragi nie wiem też:D Fajnie może jeszcze coś takiego naskrobie kiedyś:D
whiteshr no nie wiem czy w szkole taki wiersz jako lekturę promowali:D
Pozdrawiam i dziękuję za tak liczne odwiedziny i komentarze.