za granicą (nie)pamięci

Latte

 

bywa że nie wiem dokąd pójść
zawieszam życie
hibernuję odległością

wtedy osłabiona
oddycham inaczej
nową mieszanką powietrza
z za dużą dawką ozonu

później przypominam sobie
nasz Amsterdam
roznegliżowany dziwkami
zatracony wypaleniem mózgów

jeszcze wracam kiedyś się nie obudzę

Latte
Latte
Wiersz · 23 marca 2008
anonim
  • Marcin Sierszyński
    Zatracony i tracony dość bliskoznaczne. Przynajmniej w kontekście użytym w wierszu.
    Mocny akcent z tymi dziwkami, inaczej wiersz byłby niczego sobie, tak jest wartościowy.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Mierzi mnie szczególnie 'amnezyjnie' i 'roznegliżowane'. Słówka odstraszające.
    Ale nic nie zmianiaj!! Zobaczymy co na to reszta, poza tym to Twój wiersz! : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Panie A dobre sugestie są zawsze w cenie... ;) zawsze coś można z tym zrobić...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Dobre sugestie, ale pamiętajmy iż obiektywizm nie istnieje. A większość nie zawsze ma rację. Po prostu zobaczmy co powie reszta. A nuż się spodoba to, co mnie razi? : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Naniosłam pewne poprawki... ;) jakoś cenię sobie Twoje wyczucie... i smak ...dziwki mają pewein wydźwięk... celowy...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Jej, dziękuję bardzo za docenienie : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    droga Mała Czarna:) oczywiście znowu mania nawiasowa dała o sobie znać. Ale wiesz, że czytałem Twoje lepsze wiersze, co nie?:) jest OK, ale potrafisz dużo lepiej:) pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    mówisz czarna wąska asfaltowa;) dziś może jest halfdecaffe:D

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek (s od super)
    bez nawiasu lepiej ale po reszcie zmian.. wycięciu słówek drażniących Pana A rozmywa się wiersz.. lepiej było wcześniej moim zdaniem :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    ja wkleję chyba oryginał....

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze