świat pełen nas
altruistów z niedźwiedzim uśmiechem
zawsze gotowych pomóc
aerozolem w powietrzu
ołowiem w wodzie
własną ręką w promocji
rozkładać się dwa tysiące lat
na krzyżu
niemodnie przyzwyczajeni do udawania
braku konsternacji anatomiczną
dokładnością publicznego napiętnowania
my dobrzy samarytanie sprzątający
egoizm z brudem żyjącym naokoło
fioletowi bezbożną spowiedzią
z koszy własnych uzupełniamy wysypiska
niepamięci
ręce wyciągamy my tylko do większej kieszeni
który to wiek z kolei (?)
momentami misie dziwnie czyta, np.:
nie czerwoni jak krew
nie niebiescy jak woda
Szklanko dziękuję i sie cieszę :>
Poza tym 'który to wiek z kolei' można spokojnie wpleść w wiersz, byłoby lepiej. Takie odsyłanie bez szczególnego uzasadnienia tylko łamie tekst.