rozbicie

ew



mijaj zdrów otwarte okna J Irving




z rozbujanego fotela
szczelnie zamkniętym oknem
otwartość nam prysła na wylot

słowem

wytłukłeś szybie stabilność

chłód na nasze ramiona
pojęcie zamienia w po co
tak zamarzamy osobno
zostając ze sobą dłużej

ew
ew
Wiersz · 9 kwietnia 2008
anonim
  • anonim
    Urughai
    "z rozbujanego fotela
    szczelnie zamkniętym oknem
    otwartość nam prysła na wylot"

    ................już ta strofa pokazuje chłód zamkniętych ust z koniecznością pozostania

    "słowem

    wytłukłeś szybie stabilność"

    .................jeszcze była nadzieja - lecz nieuchronne nastąpiło z milczenia

    "chłód na nasze ramiona
    pojęcie zamienia w po co
    tak zamarzamy osobno
    zostając ze sobą dłużej"

    ..................bezsilność i lęk przed zobaczeniem własnych błędów - zatraca się myślami o niewykorzystanych możliwościach

    Smutne? Ale jakże powszechne.............dobyłaś każdym wersem istotę problemu/dramatu............nie ma Tu zbędnych słów, dlatego...........jest wiersz..............Serdecznie Pozdrawiam!


    · Zgłoś · 16 lat
  • ...
    nie daj że wiersz to jeszcze przejmująco smutny

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    klimat super, akurat na ponure popołudnie. I wiesz co? Mimo, że wiersz bez wątpienia smutny, to przebija się przez niego jakieś światło, że będzie lepiej. Tak to odbieram.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    no no ew. Ty masz ludzkie uczucia ! napisałaś kawał dobrego wiersza. trochę mi te szczelnie zamknięte okna za bardzo przypominają ,,oczy szeroko otwarte,, , ale niech tam . wbijają się w klimat. zaskakująco dobra półminiaturka. ,,po co ,, to środek ciężkości wiersza. congratulation.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Humbert_Humbert
    trzy ostatnie wersy.
    wcześniej jakoś nie, nie ta sprawność. chociaż pomysł jest.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Ciężko Ci napisać coś mądrego... ale powiem, że w prosty stworzyłaś niesamowity klimat. i czyta się go od pierwszego wersu
    a miód to już

    słowem

    wytłukłeś szybie stabilność

    jakoś tak mnie poruszyło;) ale mondra jezdem no;)

    jest wiersz jest klimat. Chylę czoła. i sobie go ulubię...wolno mi;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    w prosty sposób miało być... oczywiście... coś czułam

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    dziękuję wszystkim za komentarze, bardzo dziękuję :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • daniel tomczyk
    zastanawiam się, ale chyba nie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Wena
    gdzie za wszystkie? a ja??? jeszcze ja sobie komętnę :D
    no ew, jak można tak przestawiac (nie mam "ci") wte i we wte wyrazy? no jak? jakiś przecież porządek chyba jest? ale to
    "słowem
    wytłukłeś szybie stabilność" - Ci sie udało i czytam sobie bardziej jako podkreślenie przez peelkę , tego co nawyrabiał "on" - niedobry, niż "słowem" w sensie narzędzia wytłukiwawczego ;)
    no i druga częśc, ze względu na względnie mniejsze poprzestawianie wyrazów , lepsza.
    zdrófko




    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze