Literatura

Wielka Poetka i palenie książek (wiersz)

Andrzej Talarek

Ne lubię plityki, brzydzę się nią

  Wielka Poetka i palenie książek

 

Uczyłem się poezji z jej wierszy

Podziwiałem lekkość pióra swobodę myśli

Poznawałem nową postać tradycji

 

Podpisała list nie pierwszy

Ten był o paleniu książek

O kneblowaniu prawdy

Była za

 

Szacunek składałem pomnikowi

Udekorowanemu manekinowi

Wielkiej kukle?

 

Pytam czy poezja to część  prawdy

A tylko poeci są ludźmi

Czy sto złotówek to nadal  sto złotych?


dobry 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
hayde
hayde 1 czerwca 2008, 11:26
tak prawdę mówiąc, to biorę tylko ostatni wers, reszta jakaś taka - nie po mojej myśli. :)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 1 czerwca 2008, 12:14
Ha! Trafne spostrzeżenia.
ew
ew 1 czerwca 2008, 12:26
jaka poetka
Podpisała list nie pierwszy
Ten był o paleniu książek
O kneblowaniu prawdy
Była za

powiesz mi ? bo chyba nie kojarzę.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 1 czerwca 2008, 12:29
ew, ew. Alegoria!
Marek Dunat
Marek Dunat 1 czerwca 2008, 12:54
:) ew. wróć i przecztaj raz jeszcsze. pamiętaj ,że Andrjiu pisze ,,starożytnie ,,:D
ew
ew 1 czerwca 2008, 12:55
jesteś pewien, Panie A?
ew
ew 1 czerwca 2008, 13:02
no Marek .. jakaś tępota mnie dziś przygniata, wrócę tu jutro:)
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 1 czerwca 2008, 14:32
To nie całkiem alegoria. Alegorią jest palenie książek, poetka jest z krwi i kości. Nasza noblistka podpisująca list przeciw publikacji książki o Wałęsie. Chodzi mi o postawy poetów, o to, czym ma być poezja i poeci. Czy poezja pyta o prawdę, zadaje pytania, czy jest mało znaczącą formą literacką . I jak ma się znajdować człowiek piszący wiersze, stawiający tezy, pytania.
Zastanawiałem się długo - no, może ie tak długo - czy publikować te, wczoraj napisane, wersy. Myślę jednak, że dyskusja jest ożywcza.
Bo tak sobie pomyślałem, że większość z tu piszących kolegów, dla których mam wielki szacunek i bardzo często im zazdroszczę, bo piszą lepiej niż ja, skupia się na czymś, co nazwałym szukaniem świętego graala formy, gdy tak naprawdę istotne jest to, co w zasięgu ręki, wino i wiara że można go przemienić słowem w krew. Ale się nagadałem.To, że podobno prawdziwy Graal był z drewna nie oznacza, że nie tęsknię za wyrafinowaną i piękną formą poezji. Pozezja - oczywiście to wszystko według mnie, a nie studiowałem żadnych teorii literackich - powinna być i piękna i mądra. I mówić o ważnych prawdach.
Pozdrawiam wszystkich
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 2 czerwca 2008, 10:31
Świetnie! Zupełnie innego sensu to teraz nabrało, co sprawia dodatkową przyjemność.
Pani Ziela
Pani Ziela 2 czerwca 2008, 14:32
Witam. Jeśli chodzi o dodatkowy sens to zgadzam się z Panem A. Komentarz odautoski wiele wniósł. Mówiąc jednak o samym tekście przemawia do mnie jego traść (nawet bardzo). Forma natomiast jest do zaakceptowania, jednak miejscami zdaje się trzeszczeć prosząc o doszlifowanie (co moim zdaniem warto zrobić bo wiersz jest godny najlepszej postaci jaką Autor może uzyskać ;) ) Ale ja się dziś wymądrzem. To pewnie ten upał ;) Pozdrawiam. A.
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 2 czerwca 2008, 19:25
A myslałem przez moment, że mój pomysł nie uzyska akceptacji. Jednak Wywrota - to zobowiązuje.
POzdrawiam
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 2 czerwca 2008, 21:03
no dość mocno jak na pana panie Andrzeju
Tommy Gun
Tommy Gun 3 czerwca 2008, 13:30
Ostatnia zwrotka - świetna. Trochę , jak dla mnie za dużo dosłowności, ale podoba mi się. Pozdrawiam
przysłano: 1 czerwca 2008 (historia)

Inne teksty autora

Pleśń
Andrzej Talarek
Przesilenie wiosenno letnie
Andrzej Talarek
Pierwszy dzień lata
Andrzej Talarek
Pentaemeron
Andrzej Talarek
Z Horacym o przemijaniu
Andrzej Talarek
Grochowiska
Andrzej Talarek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca