wczoraj

Latte

 

naucz mnie pisać wiersze

co łany zboża kładą

naucz mnie nocnym dźwiękiem

milczeć bezmiernie

 

i cicho wykrzycz rozpacz

tę niepodzielną na dwoje

twoją nie znaną mi

moją  nie znaną tobie

 

i naucz mnie żyć lepiej

bez kartografii znaków

bez ręki blisko naucz mnie

naucz

 

poranną ciszą pokory nalej

do kawy tej bez mleka

i naucz mnie iść przed siebie

daleko

 

szelestem dłoni

pokaż mi jak słońcem oddychać

kiedy niebo ciemne a myśli

w kątach ukryte

 

 

 

 

 

Latte
Latte
Wiersz · 17 czerwca 2008
anonim
  • Kuba Nowakowski
    piękny, kobiecy wiersz

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    hayde
    delikatnie, jak pani Poświatowska :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    złymiś
    kobieco...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Bo tak miało właśnie być;) kobieco... dzięki wszystkim za komentarze

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    no urokliwie . subtelne rymy, rytm, nastrój. delikatność i pokora. czegóż chcieć więcej od wiersza? bardzo się cieszę , że potrafisz właśnie tak.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    :) to ja się cieszę... a Ty wiesz Anathemo dlaczego;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    pewnie,że wiem ;) bo zdolne dziewczę z Ciebie kawusiu.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • sími
    piękny ;) pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • szklanka
    pierwsze skojarzenie jakie mi się nasunęło - "jeżeli miłość cuda działać zdolna ulecz mnie cudem" . wiersz bardzo wysokich lotów, wzrusza .

    · Zgłoś · 16 lat
Usunięto 1 komentarz
Wszystkie komentarze