czas o kres

Latte

 

czas się zatrzymał

i niepotrzebny był rytm

cykania minut

by podziać znaczenie

średniej wartości nic

bez bieli na obrzeżu słońca

świeci tym co jeszcze modlić się potrafią

w zachmurzeniu bez przekonania

wypowiadam słowa modlitwy

której nie pamiętam

 

od końca

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 7 głosów
Latte
Latte
Wiersz · 2 lipca 2008
anonim
  • Latte
    Dziękuję Mol... :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    :) dzięki ew:)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ew
    W niepamiętaniu modlitwy od końca przekorę czytam i lekką chęć bunt, średnią wartość nic na pewno zapamiętam - świetny wers..

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    Dzięki Ataraksjo;)


    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ataraksja
    z przekonaniem - zmieszanie, próba odnalezienia stabilnego punktu w wędrówce po ruchomych piaskach uciekającego spod stóp czasu.
    `powiedz mi, jak mam w to wszystko uwierzyć... powiedz mi... jak wierzyć?` - zabrzmiało mi w tle :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    już nie wzdycham;)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    a dzięki;) za oświecenie....

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Hej! A te kropki to co? Wzdychasz?

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    I jeszcze lepiej by to korespondowało z treścią - czas zatrzymał się, nadszedł jego kres, tutaj mamy zakończenie jego bytu.
    Swoją drogą, coś tak chyba i mi i Tobie ostatnio przypomniało się o terminach. Zajrzyj do mojego, tematyka troszkę podobna, chociaż nie tylko czasowa.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Ho! Jeszcze bardziej pomysłowo! Jestem za. : )

    · Zgłoś · 16 lat temu
Wszystkie komentarze