sennością odliczam w rytm oddechów
daty czasozatrzymań
gubię przewidywalność czekania
skoro wszystko śpi łącznie z kukułką
i zegar nie wybija zwykłego cyklu środka
to może nie ta noc
muszę się przewrócić
bez pewności
czy zobaczę dzień
sennością odliczam w rytm oddechów
daty czasozatrzymań
gubię przewidywalność czekania
skoro wszystko śpi łącznie z kukułką
i zegar nie wybija zwykłego cyklu środka
to może nie ta noc
muszę się przewrócić
bez pewności
czy zobaczę dzień
daty czasozatrzymań
gubię przewidywalność czekania
ale skoro wszystko śpi łącznie z kukułką
i zegar nie wybija zwykłego cyklu środka
to może nie ta noc"
....................dotąd - ekstra
"przewrócę się na lewy bok
zobaczę dzień"
........................tutaj się wywaliłem - cieńko się zrobiło.............Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!
to może nie jest noc? albo :
a może to nie noc?
cholerna bezsenność , której nie ma czym zagospodarować !