hmm...może mam kiepski. tylko że już po tytule z góry wiadomo o czym wiersz będzie. rozumiem, Twoje prawo jako autora, mieć takie zamierzenie. dla mnie- czytelnika, powiało nudą.
rytm oddechów, zegar, kukułka, noc- elementy zapewne ładne, ale wielokrotnie już występujące w jednym przedstawieniu.
Latte, możesz być zła, ale strasznie przewidywalny Twój wiersz. Nic a nic w nim nie zaskakuje, od początku do końca trochę przeszkadza przewidywalność treści :(((
- :) coś dobrego się dzieje się teraz w Twoich zapisach, i oby to utrzymać, żeby dało się wyjść do obszerniejszych tekstów z takim ładnym, wyciszonym, refleksyjnym obglądem - chciałabym przeczytać jakąś próbę sonetu białego...myślałaś już nad takim? ładnie wyliczone zwrotki i trójwers spinający całość...no warto przynajmniej poczynić próby, zachęcam. -:)
rytm oddechów, zegar, kukułka, noc- elementy zapewne ładne, ale wielokrotnie już występujące w jednym przedstawieniu.
chyba się zrobiłam zbyt wymagająca czy jak..pewnie ten upał...
pozdrawiam :)
Życzę miłych snów :D
Poza tym Misiu dla mnie wywrota to zabawa ja się tu na poetkę nie kreuję :>
muszę mieć świeży umysł..i ciszy trochę;) ze zmęczenia nic dobrego nie wychodzi...
Jeszcze raz Ci dziękuję...