do szpiku rozdrapują wczoraj
pan był bogiem zatem bóg niczym
władca zrobił komuś bachora
i zamienił się w suchy patyczek
przed głupawym pomnikiem wiersze
róże więdną klepiąc różaniec
na początku wszystko jest pierwsze
zaraz potem toczy się dalej
konfesjonał stygnie postępem
kto bogiem a kto tylko panem
tu nadzieje dawane na gębę
i marzenia za dupę sprzedane
.....
konfesjonał stygnie postępem
kto bogiem a kto tylko panem
tu nadzieje dawane na gębę
i marzenia za dupę sprzedane
zaraz potem toczy się dalej' - to mi się podoba bardzo. Całość jak najbardziej :OK!
tu czuję że piszesz bo musisz, a nie że piszesz bo masz coś istotnego, swojego do przekazana . to moje twarde zdanie . ament
i czy wyklucza się mus pisania z chęcią przekazania czegoś ważnego?!
beezdura... straszliwa!
a suchy patyczek ważny.. najważniejszy chyba..
ale masz prawo nie rozumieć bo przesz dedykowany
sorka za nerwacje
bóg który zmienił się li tylko w patyczek na ścianie ojojoj!!!!!!!!