pytasz mnie pani po raz enty
czemu tak często mówię bywaj
nadzieja w chwilach niedomkniętych
oddycha chociaż ledwo żywa
zostawić ptaki w rannych drzewach
choć wiara się z nadzieją kłóci
bo kiedy ptak się już wyśpiewa
nie będzie nam do czego wrócić
a kiedy kwitnie pierwsza róża
tak niedojrzała że aż piękna
aby została w życiu dłużej
trzeba odchodzić zanim zwiędnie
pozostań dla mnie ptaka śpiewem
kwiatem i nieskończoną chwilą
czy kiedyś będziesz tego nie wiem
ważne że wciąż nie jesteś byłą
nie była
Grzesiek z nick-ąd
Oceń ten tekst
Ocena czytelników:
Doskonały
29 głosów
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz
·
13 stycznia 2009
Brawo!
Sandra dziękuję i proszę:)
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 509
Wysłany: 2009-01-13, 07:16 nie była
pytasz mnie pani po raz enty czemu tak często mówię bywaj nadzieja w chwilach niedomkniętych oddycha chociaż ledwo żywa zostawić ptaki w rannych drzewach choć wiara się z nadzieją kłóci bo kiedy ptak się już wyśpiewa nie będzie nam do czego wrócić a kiedy kwitnie pierwsza róża tak niedojrzała że aż piękna aby została w życiu dłużej trzeba odchodzić zanim zwiędnie pozostań dla mnie ptaka śpiewem kwiatem i nieskończoną chwilą czy kiedyś będziesz tego nie wiem ważne że wciąż nie jesteś byłą
Chciałbym mieć pewność, ze to jeden i ten sam
autor.