Literatura

SAMOTNOŚĆ (wiersz)

Mrufka

 Pytającym wzrokiem z drewna
patrzę - widzę - nie rozumiem,
czemu znowu jestem tylko
zwykłym drzewem w leśnym tłumie ?

Czemu znowu ktoś mnie zranił ?
- pytam cicho, myjąc w deszczu
plamę krwi zaschniętą podle
na drewnianym szarym płaszczu.

Dawno poszły w zapomnienie
chwile buntu, krzyku, złości,
teraz wznoszę oczy w niebo
w coraz większej niepewności.

Z dnia na dzień drewniane ciało
jest przeszkodą i udręką,
więc zmęczonej głowy ciężar
podtrzymuję sztywną ręką.

W moim wnętrzu jakby mocniej
z drewna serce się łomoce,
a ja czekam - żyję biernie
z drzazgą wbitą pod paznokieć.


niczego sobie 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 18 stycznia 2009, 15:42
chciałoby się powiedzieć, że to nowe wcielenie "eli lama sabachtani", ale klops, bo jakie nowe? że nie padło słowo Bóg to już jakiś sukces, ale pytania w tym tonie mówią same za siebie. poza rymami w rodzaju:
deszczu-płaszczu
udręką-ręką
myślę, że styl jest dobry. tylko zmienić tą tematykę, wyżemnąć płaszcze z krwi, a serca pozostawić tam, gdzie ich miejsce [czyli w układzie krwionośnym, a nie w wierszach].
Ir
Ir 18 stycznia 2009, 20:15
Dla mnie ta samotność jest przerażjąco "drewniana". Pięć zwrotek i pięć "drewno...drzewo...)...a i drzazga pod paznokciem staje się ostatnio nadużywanym rekwizytem. Mnie nie zatrzymał.
Mrufka
Mrufka 18 stycznia 2009, 20:58
no i dobrze, miał pchać a nie zatrzymywać. W życiu przecież chodzi o to, ay iść do przodu:))
Michał Domagalski
Michał Domagalski 18 stycznia 2009, 21:26
Nie zatrzymał, bo i miał nie zatrzymywać. Jednak także nie popchnął. Rymy faktycznie... słabe. Całość wydaje mi się trącić naiwnością. Poza tym: czy prawidłowo został użyty zwrot "z dnia na dzień"? Wydaje mi się, że "z dnia na dzień" coś się dzieje, zmienia, coś zaskakuje, a nie JEST. Prędzej już "stawać się". Może się mylę.
ew
ew 19 stycznia 2009, 13:27
jak wyżej
Mrufka
Mrufka 19 stycznia 2009, 17:58
eeeeeeee coraz bardziej zaczynam odczuwać że albo NIC wam się nie podoba albo TYLKO teksty waszych znajomych.....:/
ew
ew 19 stycznia 2009, 18:15
Nie odczuwaj , lecz słuchaj rad. Przeczytaj , proszę, komentarze i zastanów się .. jeśli komuś chce się poświeCać czas na to, żeby udzielić Ci kilku wskazówek to może już też należysz do tych znajomych ?
Michał Domagalski
Michał Domagalski 19 stycznia 2009, 18:52
No niestety Mrufka, ja tylko wyraziłem swoje zdanie na temat TEGO tekstu, a Ty wybiegasz w analizę psychologiczna na odległość. Czekam na lepsze Twe teksty.

PS
Czekam również na odpowiedź w dyskusji, którą rozpocząłeś pod moim.
Mrufka
Mrufka 19 stycznia 2009, 19:14
a co jeśli inne moje teksty są ...hm....takie same??:))
egonia 30 stycznia 2009, 09:27
Niesamowite, tez tak się czuję, podoba mi się, gratulacje.
egonia 30 stycznia 2009, 11:22
Aha i nie czepiałabym się do "z dnia na dzien", ale jeśli już, to można użyć "dzień po dniu" i wszyscy zadowoleni?
Mrufka
Mrufka 30 stycznia 2009, 15:37
dzień po dniu....hm....w sumie nawet fajniej:))masz rację.
przysłano: 18 stycznia 2009 (historia)

Inne teksty autora

GWIZDEK
Mrufka
KONIEC LATA
Mrufka
OGIEŃ
Mrufka

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca