Mrufka

dzień po dniu....hm....w sumie nawet fajniej:))masz rację.

egonia

Aha i nie czepiałabym się do "z dnia na dzien", ale jeśli już, to można użyć "dzień po dniu" i wszyscy zadowoleni?

egonia

Niesamowite, tez tak się czuję, podoba mi się, gratulacje.

Mrufka

a co jeśli inne moje teksty są ...hm....takie same??:))

Michał Domagalski

No niestety Mrufka, ja tylko wyraziłem swoje zdanie na temat TEGO tekstu, a Ty wybiegasz w analizę psychologiczna na odległość. Czekam na lepsze Twe teksty.

PS
Czekam również na odpowiedź w dyskusji, którą rozpocząłeś pod moim.

ew

Nie odczuwaj , lecz słuchaj rad. Przeczytaj , proszę, komentarze i zastanów się .. jeśli komuś chce się poświeCać czas na to, żeby udzielić Ci kilku wskazówek to może już też należysz do tych znajomych ?

Mrufka

eeeeeeee coraz bardziej zaczynam odczuwać że albo NIC wam się nie podoba albo TYLKO teksty waszych znajomych.....:/

ew

jak wyżej

Michał Domagalski

Nie zatrzymał, bo i miał nie zatrzymywać. Jednak także nie popchnął. Rymy faktycznie... słabe. Całość wydaje mi się trącić naiwnością. Poza tym: czy prawidłowo został użyty zwrot "z dnia na dzień"? Wydaje mi się, że "z dnia na dzień" coś się dzieje, zmienia, coś zaskakuje, a nie JEST. Prędzej już "stawać się". Może się mylę.

Mrufka

no i dobrze, miał pchać a nie zatrzymywać. W życiu przecież chodzi o to, ay iść do przodu:))