Literatura

odloty (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

urągam własnej niedyskrecji
tak jakoś milcząc przy pisaniu
i nie ma że to tylko lekcja
i że się wszystko jeszcze stanie

gdy czas się jąka jak poeci
którzy już pióra wypisali
chociaż próbują jak najęci
wychodzi tylko i tak dalej

i nic już z tego reszcie świata
klimat się grzeje po czym chłodzi
gdy człowiek jeszcze umie latać
musi nauczyć się odchodzić


wyśmienity 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 27 stycznia 2009, 08:58
mam jakieś dziwne wrażenie, że się przemęczyłeś przez cały wiersz, żeby w końcu to puenty dobić. pewno mnie zaraz zlinczują jak powiem, że miniaturkę można by schreibnąć, bo o tej niemocy pisarskiej, mimo że ładnie napisane i przyjemnie się czyta, to jednak już się często wątek przeplata ;)

przypomniała mi się piosenka Much:
"Powiedz, jak zrobić tak żeby latać?
Powiedz, czy miewasz sny z dziewczynami?"
Jaqint
Jaqint 27 stycznia 2009, 13:40
A mnie tam Grześ, ujął. :)
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 27 stycznia 2009, 17:26
zgadzam się z p. czerwoną oranżadą - że wymęczone aby dobić do puenty. Trochę mi zgrzyta te jąkanie się czasu.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 27 stycznia 2009, 18:31
pan nade mną, to mi się zdaje, że poszedłby za każdą krytyką, o ile jego samego nie dotyczy...
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 27 stycznia 2009, 19:39
nie zupełnie - dodałem coś jeszcze. a jeśli miałem podobne wrażenie no cóż... A to że: ,,poszedłbym za każdą krytyką, o ile mnie nie dotyczy... '' jest bzdurą.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 27 stycznia 2009, 19:46
być może oranżadówna to tak wygląda... być może.
Ale tak nie było:)
ja pisze wiersz od początku a puenta sama wypływa...
może dwa razy w życiu pisałem wiersz do zamierzonej puenty..
i nie ważne czy ktoś w to wierzy bo tak na prawdę to nie ma żadnego znaczenia:)
w sumie łatwo to sprawdzić..
przeczytaj tylko pierwsze dwie i zobacz czy ci się taka puenta nasuwa:)
p.s. do pana panie Smogór nie pisałem bo odpowiedź znam:)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 27 stycznia 2009, 22:12
tylko nie bij po oczach :P czasem nosze okulary i po co masz się poranić..
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 27 stycznia 2009, 22:42
daj spokój oranżadówna..:)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 27 stycznia 2009, 23:09
dobra, pasuje.
bronek z obidzy
bronek z obidzy 28 stycznia 2009, 15:00
Nie pomyśl ze to jakiś odwet z mojej strony,ale z tego tekstu prawie nic nie zostaje,nie wspomnę o rymach,pozdrawiam
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 28 stycznia 2009, 15:32
Bronku wspomnij o rymach,proszę:))
ew
ew 28 stycznia 2009, 15:44
se pobronię tym razem
wymęczenie jest odczuwalne, ale chyba braku natchnienia nie da się opisać inaczej
motyla noga 28 stycznia 2009, 19:01
rymy są srebrem a milczenie złotym, więc szkoda czasu, by tracić
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 28 stycznia 2009, 19:14
to prawda,ale jak tu przemilczeć całe życie?
estel
estel 29 stycznia 2009, 09:31
Nie milcz Grześ, grzesz srebrem. :)
czas się jąka jak wypisani poeci... puenta, niby uskrzydleni, ale trzeba się (s)prowadzić. A takie tam moje poluzowane skojarzenia.
przysłano: 27 stycznia 2009 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca