Dylematy

M.

Wznieśmy już ten toast
za dziś za jutro
za zawsze

na zdrowie
             — kichnąłeś niedbale

nie ma sprawy
odpowiedziałam

pomyśl sobie że to tylko chwila
nazbyt półsłodka niezbyt wytrawna
że jutro wystraszyło się

dzisiejszej nieśmiertelności

więc wzniesiemy toast
ręce
odstąpimy przebóstwienia.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
M.
M.
Wiersz · 13 kwietnia 2009
anonim
  • M.
    Dziękuję, też uważam, że rewelacji nie ma. Ale wolę publikować tu wszystko, co napiszę, żeby mieć trzeźwy ogląd na moją (radosną wielce) twórczość.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • ew
    nie podobał mi się po pierwszym czytaniu. Potem dopiero przemówiło do mnie , że: górnolotnie z tym toastem w pierwszej strofie, potem skok w przyziemność, a potem moralistyka - to wszystko podsumowałaś dość dobitnie ostatnim wersem. Ale rewelacji nie ma, staraj się , staraj:)

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • M.
    O rany! Ktoś je czytał... I ktoś się nie zniechęcił na tyle, żeby teraz nie uciekać ode mnie na kilometr. Dobrze.

    Ale vaka, przyjmijmy, naprawdę, że to było dawno i nieprawda. ;)

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • p
    ostatni raz czytałam Twoje wiersze na p-w...wieki temu :)
    radzisz sobie dziewczę, radzisz :)

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Jacek
    A i tu lepiej: ) Widzisz, opłaca się słuchać tłumu:D

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • M.
    A, no to spisek. Inwigilacja.

    Tylko nie zapomnij kiedyś potem!

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Ale ja teraz nie mam czasu przez z'obowiązania i terminy.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • M.
    Ja się gubię.

    I nieśmiało poproszę o coś o wierszu. Chyba że to, a ja nie wiem.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Mówię o wszystkich, którzy nie są mną. Spisek, układ, szara sieć.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • M.
    O których inwigilatorach mówisz?

    · Zgłoś · 15 lat temu
Wszystkie komentarze