daj mi choć trochę twojego talentu
bym mogła z gliny utworzyć siebie
dodać łez odrobinę
i stać się idealną
prawdę odkrywać tylko tę właściwą
nie zrywać jabłka zakazanego
by losu nie kusić swoją niewiernością
i słuchać tylko twoich postanowień
wierzysz że stanę się tą jedyną
przykładem matek doskonałych
rozum mój otwarty na wieczność niech będzie
i nie zmącony nienależną neozą
daj mi choć trochę twojego talentu
bym mogła stworzyć historię od nowa
abym była pierwsza
graszyka
graszyka
Wiersz
·
16 października 2009
Pozdrawiam.
"i słuchać tylko twoich postanowień
wierzysz że staną się tą jedyną
przykładem matek doskonałych" - zabieg celowy z "staną" czy literówka?
co tu się z Wami porobiło? masakra i tyle...