abym była pierwsza

graszyka

daj mi choć trochę twojego talentu
bym mogła z gliny utworzyć siebie
dodać łez odrobinę
i stać się idealną

prawdę odkrywać tylko tę właściwą
nie zrywać jabłka zakazanego
by losu nie kusić swoją niewiernością
i słuchać tylko twoich postanowień

wierzysz że stanę się tą jedyną
przykładem matek doskonałych
rozum mój otwarty na wieczność niech będzie
i nie zmącony nienależną neozą

daj mi choć trochę twojego talentu
bym mogła stworzyć historię od nowa

graszyka
graszyka
Wiersz · 16 października 2009
anonim
  • graszyka
    dawno nie pisałam i tak sobie wystawiłam by rad posłuchać. dziękuję i pozdrawiam

    · Zgłoś · 15 lat
  • Rita
    Dobry początek.
    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    mnie się najbardziej podoba ten ostatni dwuwers

    · Zgłoś · 15 lat
  • Kasia     Czyżewska
    Witam. jest język. podejściu do idei, brak dla mnie jakiejś świeżej myśli i powstaje chaos. w formie - twojego, swą, twą, tę itd. zwróć także uwagę na ą/ę - jakoś się namnożyły. "rozmiękcza" to mój odbiór.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    a tu co się porobiło?
    "i słuchać tylko twoich postanowień

    wierzysz że staną się tą jedyną
    przykładem matek doskonałych" - zabieg celowy z "staną" czy literówka?

    · Zgłoś · 15 lat
  • graszyka
    dziękuję że po 18 dniach w końcu ktoś postanowił z autoryzować lub nie mój tekst.
    co tu się z Wami porobiło? masakra i tyle...

    · Zgłoś · 15 lat