Udając się w podróż, pozostawia się ku wspomnieniu poczwórne lub potrójne kreski na udach i piersiach.
Oto i znaczenie ciała paznokciami.
cały wieczór próbuję napisać
ascetyczny erotyk
gdzie postaci z nogami
założonymi na nogi i z rękami
skrzyżowanymi na piersi
leżą trzy noce w więzi jaką połączyłam
wszystkie te opowieści
o nieustających przy zgaszonym świetle próbach
nakłonienia panien do
rozmowy
nic nie mają ze sobą wspólnego
...
tylko rano dłoń
która przez sen łapie coś
co ma kształt jedynie po tamtej stronie
a po tej stronie nic nie widać
tylko intensywne drganie próbujących palców
Na ciałach kobiet należących do innych mężczyzn nie trzeba zostawiać śladów.
ramy tego tekstu są mega mega mega! ciekawie to sobie wymyśliłaś. ramy erotyczne, chociaż bez dosłowności, a wewnątrz hm... coś odwrotnego, niby się chce napisać ascetycznie, a wychodzi jakoś bardziej dosłownie niż te krechy na udach, niż znaczenie obcych kobiet. przewrotność w moim guście :)
i w ostatniej strofie nakłada mi się "jedynie" i "tylko" , użyłaś synonimów, które namieszały w tekście.
الاقتب. czyli:
ramy może i są, ale dla mnie to jakiś całkiem obcy język. pewnie dlatego że obstawiam co innego. najbardziej chyba cytat.
:-)
tylko dłoń, to przecież tak wiele. najwięcej. rano dłoń obok nas.
jedynie - tam i nigdzie więcej ale i jedyność/ pojedynczość. doznania, jedna prawda. ale i samotność.
i nic nie widać a tylko...czyli coś. coś się przedziera z tamtej czułej strony na tę. znów to wiele. najwięcej. to najważniejsze.
intensywne drganie palców.
to mnie ostatnio zafascynowało. w sumie, może warto byłoby wspomnieć gdzieś o tym mocniej, bo może tekst i odbiór idzie bez tego inną drogą i nie widać tej erotyki snu za ascezą ciała. ale to już właściwość materii, że odbiorca idzie sam.
To, co ten, kto śpi obok, łapie przez sen. czy to tylko funkcje mięśni zmuszają palce śpiącego do drgnięć czy tam, po drugiej stronie jest jakaś miłość, której nikt nie pisze.nie zmusza. gdzie się jest z kimś, z kim chce się być. kogo chce się zatrzymać.
długość wersów ram chyba pozwala im wybrzmieć i skupić na nich oddzielną uwagę.
Tomaszu - co gdzie kto widzi.
teo - dobrze Cię widzieć. prawie - jako to pawie. czyli mam nadzieję, że działa.
annabell - dziękuję.
kamil...dawaj wiersze prozaiku.
Coś, co ma kształt jedynie po tamtej stronie jest świetne! A tu tylko ta drgająca dłoń, próbuje czegoś dotknąć, coś złapać. I nawet bycie z kimś blisko, bardzo blisko nie pozwoli zajrzeć razem z nim na tamtą stronę... Ech!