homo sapiens sapiens

Figa

po co mi wiedzieć kim jesteś

człowieku nędzny i głuchy

na świat na siebie powiedz

ilu znasz takich co kończyli marnie

 

żyjący sapiensie który sam siebie

znalazłeś nadałeś imię wszystkiemu

bezkształt nazwałeś bezkształtem

ciało kobiety grzesznej pożądaniem mężczyzny

 

po co mi cię wiedzieć kiedy sam wiesz

tylko co ból czyni z tobą bez ciebie sama

nie dałabym rady zagubiona owca

nauczyłam się

 

ile nas samych w sobie zostało

nadziei wiary a miłość nie zmienia

wyrazu naszych twarzy opowieść

snuje kolejna butelka nieczystego wina

Figa
Figa
Wiersz · 25 lutego 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Mocne.
    Ostatnia idealnie łączy się z pierwszą. Podmiot mógłby zamienić się miejscami z adresatem. Są takimi samymi ludźmi. Tak samo nędznymi i tak samo marnie (s)kończą.
    Wrócę jeszcze.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Figa
    łączy się tylko w ostatniej, kiedy już nawet adresata tyczy się strofa. właściwie była jeszcze jedna w której byliśmy wszyscy jednym ogółem, ale uznałam, że w takiej wersji jest o wiele lepiej. pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Baaardzo dobry. Świadomy, poważny, prawdziwy, z przekazem. Z każdą kolejną strofą jest ciekawiej, a mnie trzecia podoba się najbardziej. Faktycznie z końcem podmiot z adresatem się zlewają. Udany zapis. "A miłość nie zmienia wyrazu naszych twarzy". Pozdr.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Zastanawiam się jakby miała wyglądać ta zwrotka, której nie dodałaś, ale tak myślę, że chyba nie trzeba tam nic dodawać choć oczywiście - Twój wybór. Po co mi "ten ktoś w środku" skoro...itd, ale "bez ciebie nie dałabym rady".

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Nawiązując do komentarza Klinera - przypomniał mi się cytat z książki Kuczoka pt. 'Senność'': '' ludzie tak naprawdę mogą mieszkać tylko w innych ludziach''. Adresat jest nędznym pyłem, wyznawcą Wielkiego i Czcigodnego JA, ale jednak jest człowiekiem, a bez człowieka życie byłoby bez sensu.
    Samotność to bezdomność, a bezdomność to depresja [parafrazując Kuczoka, swoją drogą ''Gnój'' też był bardzo dobry, polecam, ale dość dygresji]. Tak to wszystko widzę.
    Czekam na kolejne teksty. Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Figa
    po trzecim wersie było :
    kwiat stał się próbką perfum
    chomik narządem doświadczeń
    śmierć jedyną zagadką
    której nikt z nas nie zdołał odgadnąć
    myślę, że bez tego jest o wiele lepiej

    zaciekawiłaś mnie Oli, nie czytałam tej książki, ale poszukam dziś w bibliotece :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ''Senność'' to właściwie jedna z nowszych książek. Może nie być w bibliotece, ale warto sprawdzić. Generalnie polecam Ci tego autora z całego serca. Warto czytać! :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Figa
    dla chcącego nic trudnego, dobrze że skarbonki mają możliwość sprawdzania zawartości :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Tomasz Smogór
    nawet nawet

    choć czekam na historie z innego pogranicza :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Film na podstawie "Senności" też jest świetny, że się wtrącę w Waszą literacką zdań wymianę. Polecam.
    Wiersz jest niezły. Momentami ładnie dopracowany: z tym bezkształtem i ciałem kobiety zwłaszcza. I ostatnia strofa dla mnie dobra.
    W pierwszej "ile" zmieniłabym na "ilu" - bo chyba chodzi tu o ludzi? Nie przekonuje mnie słowo "sapiensie", bo brzmi dość zabawnie, a ten wiersz zabawny przecież nie jest.

    · Zgłoś · 14 lat
Wszystkie komentarze