CEMENTARZ

Nataniel Berg

byłem pełen

nagrobnych płyt

 

na każdej napis

non omnis moriar

lśniący grzechem

 

gdzie jestem

nie wiem

w ciemności

rządzi światło

 

spakowany w zmurszałe

worki

wpakowany w kamienny

grób

upchany w życie

martwe

 

nienawidzę

 

160720101230

Nataniel Berg
Nataniel Berg
Wiersz · 21 lipca 2010
anonim
  • Ir
    "byłem pełen
    nagrobnych płyt

    na każdej napis
    non omnis moriar
    lśniący grzechem

    gdzie jestem
    nie wiem"

    No, jak to " nie wiem" ?....całość i pierwszy dystych wskazuje , że na cementarzu.
    A końcowe cyferki to co?...numer telefonu komórkowego ...na wsiakij słuczaj, żeby administracja cementarza zadziałała?
    Jakoś tak cieńko to widzę, ale to moje zdanie. Może będą tacy co wpadną w zachwyt.
    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Tomasz Smogór
    Spodobał mi się tytuł :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Ir
    wystarczy wpisać w google...a cementarzy multum :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Nataniel Berg
    Pani mądra... Czepianie się czy recenzja? Jak już tak DOSŁOWNIE chcesz się bawić to "byłem[...]", a teraz "[...] gdzie jestem nie wiem"... Może wytłumaczyć prościej? Może bardziej prozą?

    A na końcu tak, nr telefonu. Zadzwoń i sobie pogadaj. Może, jeśli ktoś odbierze jakąś recenzję przedstawisz...

    Cienko widzisz i bardzo mnie to cieszy. Jedyne zdanie zasługujące na uwagę w Twojej wypowiedzi.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ''upchany w życie
    martwe
    nienawidzę'' - ja też, siebie i życia.
    ''byłem pełen
    nagrobnych płyt
    na każdej napis
    non omnis moriar'' - interpretuję to sobie tak, że człowiek jest pełen swoich martwych istnień. coś w nim umiera, rodzi się nowe i znów umiera. oczywiście to tylko moje luźne skojarzenie.
    '' w ciemności
    rządzi światło'' - tego nie rozumiem.
    Również mnie spodobał się tytuł Trochę inaczej poprowadziłabym pomysł, ale to Twój tekst.
    Komentarzy nie bierz do siebie. W Internecie już niestety tak jest.... pełno ''specjalistów'' od wszystkiego, komentarze dogłębne, ale odbiór płytki... Na szczęście zdarzają się też wyjątki. Na Wywrocie dość często, więc nie zrażaj się i publikuj. Czekam na kolejne teksty.
    Życzę dużo dystansu do swoich tworów, bo to się bardzo przydaje. :)
    Powodzenia!

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    I jeszcze jedna rada: dużo czytaj. Patrz jak inni radzą sobie z tematami, które poruszasz. Czytaj, czytaj i pisz. Z czasem będzie coraz lepiej.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marcin Sierszyński
    Powierzchownie potraktowałeś temat. I tylko tyle da się powiedzieć, wywnioskować.

    · Zgłoś · 14 lat
  • estel
    Zadzwonić pod datę i godzinę? ;)
    Dobry pomysł z tytułem, jak się przyjrzeć tym wszystkim nagrobkom, to mało który jest z marmuru. Nie kupuję ciemności, w której rządzi światło - to nic nie mówi, to jest nagięte i przesadzone.
    Końcówkę konsekwentnie zapisałabym tak:

    spakowany w zmurszałe
    worki
    wpakowany w kamienny
    grób
    upchany w martwe
    życie

    nienawidzę

    - taka konsekwencja mi pasuje (worek - grób - życie), no i wybrzmiewa jakoś zgrabniej.
    Wcześniejsze dwie strofy raczej ku przemyśleniu, żeby zamknąć tam coś więcej niż wyświechtane już non omnis moriar.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Nataniel Berg
    Jaki temat Marszyński? Bardzo chciałbym wiedzieć. Zmiażdż mnie- po to właśnie publikuję. A swoją wypowiedzią mnie nie zmiażdżyłeś. ;)

    oli dzieki za koment... Dystans mam- inaczej nie publikowałbym, narażając się tym samym na niskie oceny- absolutnie mi nie przeszkadzają. :) Wręcz przeciwnie- ciekawią, dlatego też denerwuje mnie czepialstwo bez konkretów. Sam rzadko komentuję czyjeś wiersze- bo nie zawsze potrafię. Podoba mi się, bądź nie- ocenić mogę. Co do "[...] '' w ciemności
    rządzi światło'' - tego nie rozumiem. [...]" - Po prostu- ciemność istnieje tylko wobec braku światła. Od kaprysu światła zależy czy ciemność będzie trwać. Pstryk- i ciemność umiera. A więc światło rządzi. W moim przypadku szczególnie kapryśnie lecz cóż... :) Ciemność i światło to odwieczna metafora wielu stanów. Uważam, że każdy interpretuje jak czuje a nie jak autor miał na myśli. :)

    estel- co do światła w ciemności- powyżej wyjaśniłem :) Zgadzam się z Twoją propozycją zapisania ostatniej strofy- faktycznie brzmi lepiej, ale nie lubię zmieniać swoich zapisów- wynikają zawsze z chwili emocji niż z dogłębnych analiz i przemyśleń. Powiedzmy, że to był taki stan ducha akurat. może miewam nudne i nieciekawe stany po prostu? ;)

    Non omnis moriar faktycznie mocno wyświechtane... Ale cóż- nadal przecież funkcjonuje więc nie będę z tego powodu szukał zastępstwa. :)

    Bardzo dziękuję za konstruktywne komentarze. Za inne zresztą też.

    Trochę to masochizm może ale zawsze wolę szczere "nie podoba mi się" niż zdawkowe "fajne".

    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marcin Sierszyński
    Miażdży się coś, co istnieje niczem skała; może poczekam na więcej tekstów i jak będzie co powiedzieć w tym temacie, to na pewno się odezwę.

    Pozdrawiam. :)

    · Zgłoś · 14 lat
Wszystkie komentarze