Elegia miłosna. Ars Poetica

Figa


Dziś już, przyjacielu, nie jesteśmy dziećmi paciorków.

Raczej sierotami odkrytych mogił, do których leje się nasza młodość.

W kategorii ludzkości pozostaliśmy na marginesie

gdzie stale miłość nie daje szczęścia, a bunt przemija.

 

Więc kiedy już wykończę się tą metaforą życia

– nic się nie zmieni. Do białych sukien będą grać Mendelsona,

do czarnych Chopina z udawanym szlochem. I nie będzie żal

odejść, bo co na ziemi nie zostanie, to zabiorę ze sobą.

 

Ale jeszcze; zanim odejdę, musisz wiedzieć przyjacielu

– wydrapane rany trzymają pamięć na baczność w szeregu

liter. Gdy rozbiłam rzeczywistość o ścianę, szłam pod prąd

żywym i wiem, że Bóg nie śpi.

 

On ukrywa się przede mną.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 25 głosów
Figa
Figa
Wiersz · 30 sierpnia 2010
anonim
  • varzyvo
    po prostu pyszne!

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Bartosz Mikołaj
    Intelektualna uczta

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Waldemar Dąbrowski
    Ciekawe jest, z mojej perspektywy, przyglądanie i przeglądanie się w tym wierszu... dziękuję za odwiedziny i komentarz...!:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Figa
    Caaaaludia!

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Ce.
    Figa Figa Fiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii...

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • wiedźmin
    No proszę! Nie myliłem się! Doborowe towarzystwo ! Wszędzie K W A! Uśmiechy, lizanie dypska ! Wstrętne.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Figa
    [ Figa uśmiecha się do Ewy figowym uśmieszkiem :) ]

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Bunt przemija, a najlepiej, jak ten bunt w ogóle nie przychodzi, bo jest niewiele wart.

    Ciekawy wiersz.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • ew
    Już w pierwszym wersie mnie zabiłaś dziećmi paciorków, co natychmiast wprowadziło moje myślenie w klimat „Gry szklanych paciorków”. Tym właśnie zabiegiem uformowałaś wiersz, który ma więcej znaczeń między słowami, niż w nich. Nad tymi paciorkami zawisłam dobrą chwilę, a myśli moje przebyły długą drogę w świat Kastalii.
    Potem zamyśliłam się nad tym co trwałe, a co przemija, i nad tym, ze właściwie nic się nie zmienia od wieków.
    Kurcze, nie potrafię wyrazić dalszych myśli. Szlag by Cię, figo, za ten wiersz:P

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Jacek
    Proszę:) Należy się:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
Wszystkie komentarze