Odcień purpury.

Jacek

 

Lubię czytać stare wiersze. Tam mówiliśmy czarno na białym,
że do miejsc trzeba dojrzeć i dziwiliśmy się, Boże! Jak my się
dziwiliśmy, że ona jeszcze wierzy. 
 
I to podpatrywanie jej wydawało się jakieś bliższe. Było nam 
wstyd. To trochę tak, jakby gładzić usta nabrzmiałe 
od płaczu, albo wszystko inne. Nie wiem.
 
Potem krzyczała, Boże! Myśmy nie wiedzieli, że
można tak pięknie krzyczeć. Byliśmy zalediwe chłopcami,
którzy godzili się czarno na 
Białym.
Jacek
Jacek
Wiersz · 15 września 2010
anonim
  • ew
    myśmy byliśmy śmyśmi, aleś naśmyśmał :D nie powiem co mi się zachciało na si po przeczytaniu.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    Spadaj ; ] To się fleksją zwie ;]

    · Zgłoś · 14 lat
  • ew
    jak się zwie, tak się zwie, ale to, że mi się sikać zachciało, to fakt! a taki fajny wiersz byłby.
    znaczy.. byśmy czytaliśmy ładny wiersz gdybyśmy nie czytaliśmy o śmyśmy:P

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    To mi podsuń inną koniugację "być", cwaniaro, nie zmieniając czasu i pozostawiając formę osobową:P

    · Zgłoś · 14 lat
  • ew
    dziwiliśmy się - zdziwienie w jakiejś tam formie bym zrobiła

    myśmy nie wiedzieli- niewiedzę lub brak wiedzy w jakiejś tam formie bym zrobiła

    -- przynajmniej z jednego a tych wersów usunęłabym sikanie, i już byłoby lepiej.

    eno? Jacuś? Ty nie zmieniasz swoich wierszy przecież! zapomniałeś? :D

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    Tak, Ewuś- pamiętam;P Dlatego to pytanie było czysto retoryczne. Próbowałem, ale taki mamy już język. A ja nie chcę na siłę wymyślać form i zmieniać składni po to tylko, żeby końcówka zagrała.

    · Zgłoś · 14 lat
  • ew
    ale ja będę przeciwko puszczeniu sikającego tekstu na pierwszą, wiesz, prawda? :D
    ale nie łamśmy się, estel i hayde obronią sikanie.

    jeśli im się uda :P

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    Ewuś, ale Ty wiesz przecie, że dla mnie to ten tekst może do lamusa odmaszerować i to bez żalu wielkiego, nie?;]

    · Zgłoś · 14 lat
  • Aniołek
    "zalediwe".. :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Justyna D. Barańska
    moja koleżanka ma nieśmiały pęcherz, skoro to taki sikający tekst, mógłby się jej przydać :P wcale to taki zły tekst znowu nie jest, dopiero po przeczytaniu komentarza Ewy zaczęło mi przeszkadzam myśmy-byliśmy, a potem rozważałam jak można by to zmienić. tylko, że jakby się zmieniło, to nie byłoby odpowiedniego nacisku na poszczególne partie. ale potem wpadło mi do głowy, że przecież to tekst Jacka, więc mógłby przemienić siuśki w porządne piwo.

    · Zgłoś · 14 lat
Wszystkie komentarze