ludzie ostatniej zimy

ew

bogowie na pół gwizdka- to Ci się udało. natomiast dwie środkowe strofy w ogóle do mnie nie przemawiają, zbyt obrazowo zagrałeś chyba.

Justyna D. Barańska

Ewa mówi zbyt obrazowo, a dla mnie w tych pierwszych strofkach nie ma w ogóle obrazu (może to przez zmiany jakieś?), zdałeś się na wielkie słowa, nie próbując jednocześnie czegoś z tego stworzyć. ale zgadzam się, że fragment z bogami wyszedł smakowicie. może by jeszcze coś pokombinować? tchnąć jakiegoś ducha tych bogów, globalizację ukazać, a nie napisać... różne są sposoby. w takiej formie to dla mnie za mało na autoryzację.

Konrad Matysiak

dobra myśl:)To ja jeszcze pomyślę i zeedytuje niedługo , proszę dać mi czas

Justyna D. Barańska

nie ma sprawy

Konrad Matysiak

wstąpiliśmy
w ciasne uliczki
zamętu

stłoczeni w ustach
matki ziemi

uległej

staliśmy się
produktem jednostki

nocą maluścy
dniem bogowie
na pół gwizdka

nowa forma...ale czy lepsza?trudno mi ocenić obiektywnie :P

i Co

Justyna D. Barańska

jak dla mnie to o wiele lepiej, po pierwsze widzę to, po drugie potrafię stworzyć z tego całość, bo obrazy w jakimś stopniu nakładają się na siebie nie robiąc schodkowych przejść. to raczej takie ruchome stopnie ;) ja jestem na tak, aczkolwiek, gdy sam nie jesteś pewny, to ja doradzam przespać się z tekstem raz czy dwa i być pewnym tego, co się wstawia. inaczej jak przyjdzie ci 10 osób i każda zaproponuje zmianę choćby jednego słowa, to z wiersza zrobi się niezła chorągiewka.

Konrad Matysiak

Teraz jestem już pewny że zostawię tak jak jest;)

Justyna D. Barańska

no to jestem na tak i czekamy na pozostałych opiekunów.

Konrad Matysiak

hmm to tak jak czekanie na rozstrzelanie :P czy polecą kule w moją stronę hehe

Justyna D. Barańska

możesz stać z rękoma do góry, ale obawiam się, że cała krew by z nich zdążyła odpłynąć i nie byłoby kolejnego tekstu :P