zanim

Wiktor Smol

usiądę do stołu

wpierw zrobię porządek ogarnę
w duszy posprzątam

z albumów kurz zdejmę

i sprawdzę

czy kogoś tam nie ma kto był jeszcze wczoraj

 

zanim opłatek wyjmę z bibuły

i nim obdzielę puste talerze

zapalę świecę i się pomodlę
za ciebie podniosę toast – dla mnie wciąż jesteś

Wiktor Smol
Wiktor Smol
Wiersz · 22 grudnia 2010
anonim
  • ew
    wiesz, Wiktorze.. wielki przekaz niosą Twe teksty, ale .. no kurcze, ja nie pojmuję weryfikacji w tych tekstach, są one takie na chybił-trafił,myślę, że nad tym powinieneś popracować , no bo..już pierwszy wers trzeszczy.. siada do stołu, wpierw robi porządek - tak na łapu-capu? przed wigilią? no proszę Cię.. gdybyś przewersował na:

    usiądę do stołu
    wpierw zrobię porządek w duszy
    posprzątam ogarnę


    - byłoby bezkonfliktowo, nie uważasz?

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    a już myślałam, że wywrota uniknie świątecznej plagi, że to tak sporadycznie się pojawi, a coraz więcej tych tekstów. dla mnie powiewa nudą. temat ciągle przedstawiany w ten sam oklepany sposób.

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    moim zdaniem wersyfikacja w tym tekście jest w porządku. temat raczej mocno oklepany, ale nie zawsze da się pisać nowatorsko.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Wiktor Smol
    Widzę, że każda z pań zgłosiła swoje votum separatum, co nie rokuje źle. Dziękuję, Wesołych Świąt życzę.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    po co marnować język na coś, co milion razy zostało opisane? i to jeszcze w ten sam sposób. jak już przymus takiego pisania jest, to lepiej pozostawić w notatniku, znajomym na kartkę świąteczna wpisać.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Wiktor Smol
    Justyno, bez urazy, ale być może kiedyś i Ty "dojrzejesz" do takiej potrzeby dzielenia się emocją - nie życzę Ci takich potrzeb, przemyśleń, które inni mogą odebrać podobnie jak Ty teraz.

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Nie kłócić mi się tu! Tak rzekła opiekunka migotka, o!

    Szczera wymiana opinii jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    Większość tekstów wyrasta z potrzeby dzielenia się emocjami, ale emocje to nie jedyna rzecz, która tworzy wiersze czy poezję. Poezją czy wierszem tekst jest nazwany, gdy te emocje są ubrane w odpowiednie słowa. A jeśli emocje są zbyt silne, to tekst trzeba odłożyć do szuflady i powrócić do niego po dłuższym czasie, wówczas samemu widzi się to, o czym mówiłam. Po co narażasz się na krytykę, gdy obdarło się z intymności i każda igiełka wycelowana w jej kierunku może poważnie zaboleć?

    · Zgłoś · 13 lat
  • estel
    A czyś Ty, Wiktorze, czytał kiedyś wiersz, który nie powstał z emocji? Czy to na pewno była poezja? Na tym się wszak wszystko zasadza.
    Ale czy za emocje wystarczy dusza i modlitwa? Czy potrzebne są święta, żeby o kimś myśleć? To jest etap "dojrzewania", o którym mówisz, ale jeszcze zbyt dużo przed Tobą, żeby teraz zachwycić się tym wierszem.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Wiktor Smol
    nie ma kłótni, nie ma sporu.
    Wesołych Świąt

    · Zgłoś · 13 lat
Wszystkie komentarze