mogli odpokutować w raju
zbierając figi albo tępiąc węże
wygnanie na ziemię
z wolną wolą to był błąd
natura Adama krucha jak glina
z której go ulepiono
cwaniak - sochę zamienił na pług
potem ciągnik
aż wreszcie przesiadł się do mercedesa
i żyje jak bóg
Ewa z wrodzoną inteligencją
domyślała się afrodyzjaku podając
jabłko i rozmnożyli grzech
tylko po jaką cholerę
może mogli odpracować gdzieś indziej... może jest w tej opowieści inny klucz.
Dziękuję, że byłeś:)
pomysłowość z pierwszej nawet zachęcająca jest.