Literatura

Wiosenne żagle na płaszcz (wiersz)

Rita

słońce rozpina guziki

na mnie pora

od miesięcy łamałam siebie

niegotowa na zmiany w życiorysie

 

sploty baryczne do bólu głowy

od nagłych skoków po doświadczeniach z adrenaliną

pragnę spokoju

 

na ciele i umyśle ciepła

małych form z tendencją wzrostową

chcę powrotu do żywych

 

rytmicznych skurczy

w miejcu gdzie arytmia uciska pukanie

 

 

 

 

  


niczego sobie+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 20 marca 2012, 19:36
"od miesięcy (k)łamałam siebie" - od miesięcy (k)łamałam swoją głowę. taka sugestia mi się nasunęła po pierwszym czytaniu. wrócę.
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 20 marca 2012, 19:56
dobra ew, tylko oczu nie zakrywaj;-P ino szerzej otwórz, jak wrócisz;-P

/(a ja tym razem nic nie powiem. O;-) Rita, G...a mała podpucha, zagadka na intuicję babską. 'Ciekawe, coby Arek Ci powiedział?' jeśli możesz, podejmij rękawicę i spróbuj sobie wyobrazić i wyrazić;-) Obiecuję, że jeśli zostanę "rozszyfrowany', z uderzeniem się w moją chudą, żebrów, ups żeber (czytaj: kobiet, niekoniecznie dojących), pierś(ówke) i przyznam. Się...ot, tak mi przyszło, dla ożywienia;-)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 20 marca 2012, 20:00
Korekta:
G...a, to jedynie wykropkowanie imienia autorki, bo znam je, nie tylko ja, ale nie wiem, czy wypada odkrywać.;-)
O fioletowej pierś(ówce) o babskich kształtach, w której bywa sok, nic więcej...nie mówię. A o wierszu ... ;-) o;-P innym razem... niech ocena będzie podpuchą, a autorka uzasadnia intuicyjnie. Co Ty na to Rito?
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 20 marca 2012, 20:04
ocena jak najbardziej serio, a czemu? ... niech Autorka myśli;-) i wymyśli;)
Rita 20 marca 2012, 20:07
Ew - czekam na Twój powrót, dawno Cię u mnie nie było:)

Jak się cieszę, że Cię tu widzę Arku:)

Pozdrawiam.
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 20 marca 2012, 21:55
też się cieszę, ale rzucono wyzwanie Twojej intuicji;-) ;-P
Oliwia 20 marca 2012, 22:12
''Nie gotowa'' - niegotowa?
''dla duszy małych (...) z tendencją wzrostową.'' -- Kurczę, mam paranoję, bo wszędzie widzę dzieci! A tak poważnie: bardzo zmyślny ''myk''.
Nie rozumiem/nie kupuję zaciskania pukania.

Mocno diarystyczny w wymowie, powrót do żywych chyba delikatnie przekracza granicę. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Wszystkiego dobrego w nowym tygodniu i miłego wieczoru.
Rita 20 marca 2012, 22:48
Xanax - Poprawiłam niegotową:-) - dziękuję.

A jeśli przeczytasz - chcę powrotu do żywych, rytmicznych skurczy..., czy tak będzie lepiej?

Dalszej części wiersza nie wytłumaczę. Jeszcze.

I Ty miej miły tydzień.Pozdrawiam.
smykusmyk
smykusmyk 20 marca 2012, 23:00
Nie lubię tych zabiegów z literkami w nawiasie, wydaje mi się, że samo łamałam by wystarczyło. Bardzo podoba mi się druga strofa, natomiast trzecia zupełnie psuje, moim zdaniem, całokształt. Bo znów te dusze, jakiś powrót do żywych - zbyt uduchowione jak dla mnie. Pointa fajna. Czytam zatem bez trzeciej i jestem ukontentowana :)

Pozdrawiam.
Rita 20 marca 2012, 23:41
smyku - tez nie byłam do końca przekonana nad tym(tą) co w nawiasie, więc rozsałam się z jej zawartościa bez bólu:)

pora na mnie od mięsięcy ( szkoda życia na łamanie się)

może lepiej bez duszy, chociaż ona tu tylko trochę ciepła chciała (pragnę spokoju..., ciepła dla duszy).

Dziękuję i pozdrawiam:)
Rita 20 marca 2012, 23:54
Arku....hmm, aż nie śmiem powołać intuicji do głosu na głos, bo...Ty widzisz , sięgasz wyobraźnią bardzo głęboko:)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 21 marca 2012, 04:18
biorąc pod uwagę, że ponoć mężczyźni to ... ch... wiejne w kroku do wyrażenia emocji świnie, powiedzmy, że się wstrzymam z sięganiem do skojarzeń z Twoim "określeniem".... wyobraźni bez dna;-) i przez grzeczność... i sympatię, ugryzę się w ozór przed grubością skojarzeń... Nie idzie o to, sama wiesz, by mi 'kadzić' .

Jakoś mi przyszło do głowy, ot tak. Na ile możesz wyrazić, widząc...kto-co-oceniał-jak, kojarząc jakoś 'delikwenta", wiedząc że nie ma 'kumoterstwa", bo w sumie jak?, ot zaryzykować...określenie, co nim kierowało. Spoko, to nie jest tutaj najważniejsze, ale ... słowa dotrzymam. Poza tym, to może być 'ciekawy "eksperyment'. Zawsze możesz mi odbić tym samym. Ot, nagle coś ci się nie spodoba, a potem... mi, choćby i priv, po słupku, walisz po oczach tekstem "no to teraz gościu masz. Kombinuj, czemu we mnie i w Moje Ritowe gusty i jednak wyrobienie, jako autorki-czytelniczki nie trafiłeś". Ty trafiłaś, kombinuj czemu... Trafisz, przyznam rację, Nie trafisz... dopowiem;-) Ale spoko, to tylko zabawa;-) na uboczu;-) z założonym rewanżem... w czasie realizacji nie-dookreślonym.
Nawiasem, przepraszam jeśłi moja walka z grubymi skojarzeniami była jednak za gruba... Ot, kryzys wieku...
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
"chcę powrotu do żywych//rytmicznych skurczy/w miejcu gdzie arytmia zaciska pukanie" - dla mnie to tu podmiot liryczny przemyca jakąś definicję liryki, a może stuki w ogólności, czy totalnej transgresji...
Rita 21 marca 2012, 19:42
Arku - kryzys wieku średniego zaczyna się w pewnym wieku , a ten , w wiekszości przypadków zakłada nam na nosy okulary, żeby zmęczony wzrok poprawić, żeby lepiej widzieć :) Nie wiem, czy i Ciebie to już dotyczy, ale Ty, moim zdaniem tak właśnie widzisz, czytasz - podwójnymi oczami:)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 25 marca 2012, 00:06
wiesz niech tam, że wybrnęłaś... jak zwykle kobita... z urokiem rzucając komplementem co nic nie mówi... to ja ci też nie powiem o 'okularach";-P zaparowanych;-P o!;-P
przysłano: 20 marca 2012 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca