Literatura

dom lalek (wiersz)

smykusmyk

przemyślany/nieprzemyślany

john, synu, wiedz, że czekam na ciebie.

 

trasa pokrywa się rdzą, oddziela zapachy nieznośne
dla męskich zmysłów. widzę jak za oknem przesuwają się
fale, maszerują coraz szybciej; złote płaty zboża.
chciałbym znów cię dotknąć, miałeś przecież moje oczy.
chciałbym znów się w nich przeglądać, synu, a wiesz,
że przyszłość nie przyniesie ci miłości jak moja; będziesz więc cierpiał.

_______________
ruch wahadłowy.
przechodzę z tego miejsca w skrzypiące preludium. pościel
z tobą, nic. mógłbym przysiąc, że twój cień odszedł w róg pokoju.
zimna ściana, zimne ciało.

 

john, synu, wiedz, że czekam na ciebie. 


wyśmienity 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Przerzutnie... uwielbiam... tekst, może z założenia beatnikowski, moze nie, dla mnie brzmi trochę jak jakieś nieznane objawienie świętego Jana Ewangelisty, jak słowa Chrystusa skierowane do najmłodszego z apostołów...
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 21 marca 2012, 03:07
już za samo to 'przechodzę z tego miejsca w skrzypiące preludium. pościel" nie potrafię inaczej jak zaklaskać.

inna rzecz, to moje pozawierszowe skojarzenia. Kiedyś, pewwna Kobieta, dla mnie ważna, już jej... nie ma... tu i ... po prostu nie ma... napisala wiersz, świetny, porównywalny w zastosowanych przez Ciebie zabiegach, zwłaszcza zachwycając mnie przerzutniami, tyle pamiętam.. bo utwór ... przepadł... nieważne. Nigdy nie chciała Publikować, mimo namawiania, zachęt próśb. Z tamtego wiersza w pamięci pozostał mi tylko "mój synu który śpisz"... twój, jasne że inny (choć jak tu porównać)... ale po prostu mi przywołał, ot ... nieważne...
schodząc ze wspomnień. Powiem krótko, na ile potrafię manipulować słowem, widzieć pod podszewką, na ile umiem czytać. Piękne. Po prostu. Piękne i przemyslane.
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 21 marca 2012, 03:16
mam nałogi. papierosy, a nie pijąc od lat, zataczam się na przerzutniach, także, zwłaszcza u Kiperów słowa. Powtórzę. jest przemyślane. Jest pięknie.
Oliwia 21 marca 2012, 10:46
Bardzo inspirujący.

Tylko tyle mogę na razie powiedzieć. Muszę poważnie przemyśleć analizę, a to już świadczy na korzyść utworu.

Miłego dnia.
Rita 21 marca 2012, 19:20
Za Arkiem - jest pięknie.
Oliwia 22 marca 2012, 17:11
Zatem wróciłam.
Moim zdaniem dwie pierwsze przerzutnie są zbyt nachalne. Trochę rażą oczywistością, pójściem na łatwiznę. Oczywiście tak tez można, ale... jak dla mnie - raz na tekst lub ewidentnie za każdym razem (wtedy to trochę zmienia postać rzeczy, bo tworzy odrębny zabieg formotwórczy).

''zimna ściana, zimne ciało'' - trochę trąci... portalową modą. Coraz częściej ciało musi być tak strasznie patetycznie zimne jak... ściana.
Ten wers, a właściwie jego zasadność, jeszcze bym przemyślała. Poza tym jest dobrze.
anastazja
anastazja 24 marca 2012, 18:33
O tak, piękny tekst, niestety, nie u wszystkich jest niedziela smyku.

Pozdrawiam.
smykusmyk
smykusmyk 26 marca 2012, 23:38
Dziękuję wszystkim bardzo za komentarze i uwagi.
Jeśli chodzi o zmiany, na razie pozostawię tak jak jest.
Co do przerzutni - przyznam szczerze, że te w pierwszej strofie wyszły mi trochę... niechcący i tak naprawdę, to nawet nie zarejestrowałam, dopóki nie uświadomiliście mi ich istnienia :)

P.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 27 marca 2012, 12:54
Miejscowa ckliwość połączona z miejscową surowością daje całościowe zniechęcenie, by do tekstu wracać. Tak jest w moim przypadku.
smykusmyk
smykusmyk 27 marca 2012, 12:55
Rozumiem :)
Dziękuję za wizytę, musiałam trafić w czuły punkt :)

Pozdrawiam serdecznie.
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 29 marca 2012, 07:48
jest poeta, Sławomir Matusz. Człowiek w rzeczywistości niełatwy w obyciu. Poetycko też bywa różnie. Niemniej są wiersze, które mnie potrafią jeśli nie ująć, to zwrócić uwagę.
Twój jakoś mi przywołał to co w linku. Jakby;-) z drugiej strony obserwacji "tematyki". www.poema.art.pl/site/itm_101461_wspolne_fotografi… I tyle;-)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 29 marca 2012, 07:52
Napisałem, niełatwy, ale nie można mu zabrać pewnego... dorobku. I paru, rzeczywiście wartościowych utworów... Myślę, ze utwory z perspektywy ojca, jakoś wpasowują się w Twoje ... powyższe;-) ... Albo akurat tak mi się nasunęło?;-) Bo wróciłem z nocnej zmiany i pomyślałem, ze wato rozszerzyć kontekst...???
smykusmyk
smykusmyk 29 marca 2012, 09:48
Nie znałam tego twórcy. Przeczytałam tekst z odnośnika z ogromnym zaciekawieniem. Muszę przyznać, że to kawał zajebistego wiersza...
Agnieszka
Agnieszka 27 maja 2013, 22:21
pięknie jest
przysłano: 20 marca 2012 (historia)

Inne teksty autora

ławica
smykusmyk
rozszczepienia
smykusmyk
wilk Perraulta
smykusmyk
portfolio
smykusmyk
samospalenie
smykusmyk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca