i to ci dopiero jest (tym bardziej że nie wygląda na takie)

abojawiem

błędy były i są

nie do uniknięcia

a do przyjęcia

czyli do przełknięcia -

ale nie takie nie takie -

myślałby ktoś (że jakieś nie

że są jakieś wyjątki)

ale pożyje trochę

to się dowie

że nie ma takich

że wszystkie są takie same

że zawsze (choć czasami

tym bardziej) trzeba żyć

jak gdyby nigdy nic

abojawiem
abojawiem
Wiersz · 6 października 2012
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    Mimo najszczerszych chęci nic nie rozumiem.

    · Zgłoś · 12 lat
  • abojawiem
    ale też nie wszystko należy rozumieć. ja np. siebie też nie rozumem i nawet już nie usiłuję. i nawet dobrze na tym wychodzę

    · Zgłoś · 12 lat
  • Mithril
    ..........................klasyczne "nicniepowiedzenie" - ale to już w ogóle nie dziwi

    · Zgłoś · 12 lat
  • abojawiem
    pokaż mi swój wiersz w którym masz coś ważnego, a nawet cokolwiek do powiedzenia. a jak zobaczę, to pewnie aż się zdziwię, bo cóż może mieć pisz wymaluj klasyczny Mściwój, ale za to dyletant pierwsze klasy (bo to najczęściej idzie w parze) do pokazania, oprócz tego co właśnie pokazuje rekompensując sobie indolencję twórczą

    · Zgłoś · 12 lat
  • Justyna D. Barańska
    Bardzo hermetyczny tekst, po którym z przyjemnością może się poruszać wyłącznie autor. Nie dajesz czytelnikowi żadnych punktów zaczepienia - brak tematu, historii czy chociażby jakiego aforyzmu, na którym w ostateczności można by się zatrzymać. Zbyt duże unikanie "kawy na ławę" prowadzi na przeciwny biegun i też jest niedobrze.

    abojawiem, tak na marginesie, komentujący wcale nie muszą sami pisać - ani dobrze, ani w ogóle. Może dlatego gdzieś w literackim światku krążą opinie, że krytycy to często niespełnieni poeci/pisarze.

    · Zgłoś · 12 lat
  • abojawiem
    Co do mojego wiersza, to zgadzam się z Tobą, tj. z każdym Twoim zarzutem, a przynajmniej tak być może (i jest) jak mówisz (i wcale nie ironizuję). Ale co do Mithrila, to się mylisz, bo tenże ma akurat ambicje szersze niż krytykanctwo, ale tak w krytyce, jak i poezji wykazuje się wyjątkową indolencją twórczą. Po prostu jest taki małostkowy, a ma takie wielkie uprzedzenia, że można być pewnym (a przynajmniej ja już jestem pewny), że jest akurat i zawsze odwrotnie niż on sądzi. Zresztą pożyjesz miła Pani, to się sama przekonasz (kim tak naprawdę jest ten upierdliwy, jak mało kto jeszcze osobnik).

    · Zgłoś · 12 lat
  • Mithril
    "Co do mojego wiersza, to zgadzam się z Tobą, tj. z każdym Twoim zarzutem, a przynajmniej tak być może (i jest) jak mówisz (i wcale nie ironizuję). Ale co do Mithrila, to się mylisz, bo tenże ma akurat ambicje szersze niż krytykanctwo, ale tak w krytyce, jak i poezji wykazuje się wyjątkową indolencją twórczą. Po prostu jest taki małostkowy, a ma takie wielkie uprzedzenia, że można być pewnym (a przynajmniej ja już jestem pewny), że jest akurat i zawsze odwrotnie niż on sądzi. Zresztą pożyjesz miła Pani, to się sama przekonasz (kim tak naprawdę jest ten upierdliwy, jak mało kto jeszcze osobnik)."

    no cóż - nieporadność jak widzę jest przepięknie eksponowana...................przez projekcję, a ta w "tforczych" okowach i pseudoripostach ałtora.................jest jak stary tłuszcz na patelni...

    · Zgłoś · 12 lat
  • Justyna D. Barańska
    Abojawiem, nie powiedziałam, że słowa Mithrila można zaliczyć do krytyki - tekst krytyczny jest przecież i znacznie dłuży, i bardziej pogłębiony, jednakże kontrargument, "bo się mścisz" i wyjazdy osobiste są na strasznie niskim poziomie. Rozmawiajmy o tekstach, o przecież chodzi, prawda?

    Od Mithrila po dupie dostałam i to nie raz, nie odczuwam jednak potrzeby prowadzenia wojny z tego powodu. Pozwalam komentować, to liczę się z tym, że opinie mogą być różne, natomiast ode mnie zależy, które z nich przefiltruję przez siebie z korzyścią na przyszłe teksty.

    Panowie, nie kłóćcie się.

    · Zgłoś · 12 lat
  • abojawiem
    Mithril jesteś klasyczną patologią, która upaja się postawieniem jak najniżej oceny. I z braku rzeczowych argumentów obrażasz innych, choćby przekręcaniem słów na obraźliwe. Szkoda tylko, że nigdy do Ciebie nie dotrze, bo jakże ma dotrzeć do patologii, że takie zachowanie jest niewłaściwie, a przynajmniej dziecinadą i chamstwem, chociaż nie wiadomo czym bardziej. Ale wiadomo, że tu jesteś głównie dlatego, bo dla Ciebie nie najważniejsze są komentarze, tylko wyżycie się na upatrzonych osobach, właśnie jak już mówiłem, byleby postawieniem jak najniżej oceny. I to Cię nakręca i to Ci sprawia przyjemność. Współczuję Ci.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Mithril
    "Mithril jesteś klasyczną patologią, która upaja się postawieniem jak najniżej oceny. I z braku rzeczowych argumentów obrażasz innych, choćby przekręcaniem słów na obraźliwe. Szkoda tylko, że nigdy do Ciebie nie dotrze, bo jakże ma dotrzeć do patologii, że takie zachowanie jest niewłaściwie, a przynajmniej dziecinadą i chamstwem, chociaż nie wiadomo czym bardziej. Ale wiadomo, że tu jesteś głównie dlatego, bo dla Ciebie nie najważniejsze są komentarze, tylko wyżycie się na upatrzonych osobach, właśnie jak już mówiłem, byleby postawieniem jak najniżej oceny. I to Cię nakręca i to Ci sprawia przyjemność. Współczuję Ci."

    prymitywne jest stosowane przez ciebie - na szeroką skalę - wazeliniarstwo i płytkie TWA, które nie ma nic wspólnego z "oceną/krytyką" i przy wtórze jeszcze paru - bo tylko tylu was jest - zaburzonych i niedowartościowanych grafomanów, kojarzycie mnie tylko i wyłącznie z ZADRĄ dla swojej (mimo autowindowania), owej samooceny

    .......................i dobrze!

    a argumenty i słowo zachowuję dla "wierszy"
    trolle i grafomania jest.......................................

    · Zgłoś · 12 lat
Wszystkie komentarze