Literatura

epidemia (wiersz)

Ania W.

( obrazowe - przyp. Szluger)
nicość rozrywa
sadzonki myśli
grunt wspomnień
usuwa się spod nóg
nawet
korzenie pamięci
nie stawiają oporu
zapomnienie to okrutny ogrodnik

niczego sobie– 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ewa 6 czerwca 2004, 11:48
ale poczatek jest śliczny;]
trissmerigold
trissmerigold 26 grudnia 2006, 16:50
ładny bo krotki :)
przysłano: 11 sierpnia 2001

Inne teksty autora

Niewierna
Ania Wł.
za progiem zniknę
ania wł.
***
ania wł.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca