Neel

gaj

jak balet na skale

i fale które uderzają 

swą miękkością

i coś tak wielkiego

że jest aż słabością

w koło krąży

wznosi się i opada

i myśl

to wszystko

jest miłością

melodią liści

radością

wiedzy niewyrozumowanej

gaj
gaj
Wiersz · 6 listopada 2013
anonim
  • Mithril
    "swą miękkością"

    "wznosi się i opada"

    "wiedzy niewyrozumowanej"

    tekst wczesnogimnazjalny........................leży i kwiczy

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ir
    Tak..."balet na skale i fale.."
    Poczytać dobrej poezji a później pisać...jeszcze później publikować.

    · Zgłoś · 11 lat
  • gaj
    Lubię twórczą krytykę. "Poczytaj dobrą poezję" nią nie jest. Nie są nią też cytaty z przedstawionego tekstu.
    Błyśnijcie swoją własną myślą krytyczną koledzy.
    Myśl zbyt płytka? Słowa mdłe?
    Może zbyt proste?
    Tylko czy prostota jest wadą?

    Jak mgła poranna otula źdźbło trawy
    tak emocje zasłaniają rzeczywistość
    A przecież kropla rosy zamyka w sobie
    inny obraz

    Mogło by też być - tak intelekt zasłania uczucia. :)

    W wierszu być może technika jest ważna,
    Ale o wiele ważniejsze są uczucia. I zdolność do ich przekazania.
    W przeciwnym razie po kiego diabła zajmować się takim procederem?
    Jeśli odkryjecie czym jest "niewyrozumowanie" zrozumiecie o czym jest ten wiersz.
    Jako istoty - jak rozumiem intelektualne - potraktujcie tą prostotę jak wyzwanie.
    Jeśli źle odczytałem wasze słowa - przepraszam.
    - Za twórczą krytykę :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    tylko na to czekałem, a uczucia czytelnika to już w kij są dmuchane?!
    grafomania zawsze podpiera się uczuciami jakby bez nich - "odautorskich" nie można było napisać dobrego tekstu i trzeba koniecznie dołożyć "neologizm" od śmigła (jako koda) w kontekście "rozumienia" sobie a muzom oraz licentia poetica, co jest nieudolnym/niewydolnym stanem naśladowania "twórczego" w ewidentnej nieumiejętności przekazania "słowem pisanym" czegokolwiek, choćby w kontekście semantycznego obrazowania treści w dotarciu do "czytelnika", bez deprecjonowania jego wrażliwości "uczuć", wyobraźni i stanu pojmowania

    aż nie wierzę, że pod gniotem aż tyle napisałem................żaden gniot nie zasługuje na komentarz, a tu...


    chyba się starzeję

    · Zgłoś · 11 lat
  • gaj
    "tylko na to czekałem, a uczucia czytelnika to już w kij są dmuchane?!"

    "grafomania zawsze podpiera się uczuciami jakby bez nich - "odautorskich" nie można było napisać dobrego tekstu"

    Rozumiem że uraziłem Twoje uczucia swoją grafomanią?

    "... bez deprecjonowania jego wrażliwości "uczuć", wyobraźni i stanu pojmowania"

    Więc jednak się myliłem. Tekst jest zbyt skomplikowany... I uraża...
    Nie miałem pojęcia że spotkam na tym portalu tak wysublimowany umysł :)
    I nie powinieneś tego traktować tak osobiście. Faktem jest że pisząc ten tekst nie myślałem o Tobie. Było to blisko 30 lat temu. I napisałem go po obejrzeniu filmu "Neel" Z Jodie Foster w roli tytułowej. Polecam. :)
    By doprecyzować. - Każdy niezrozumiały dla Ciebie tekst jest grafomanią?

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    "Było to blisko 30 lat temu. I napisałem go po obejrzeniu filmu "Neel" Z Jodie Foster w roli tytułowej."

    ta - jasne.................................nie ma to jak bezwartościowy "kurz" jako usprawiedliwienie niewydolności "lyteradzkjej"
    "och, to tak dawno temu napisane, że..." ileż to już razy czytałem identyczne tłumaczenia w patynie czasu
    .............................pogrążaj się - mnie to bawi, a ty brniesz :-)

    zacytuję;
    "Poczytać (...) poezji a później pisać...jeszcze później publikować."

    HOWGH!

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ir
    "Było to blisko 30 lat temu. I napisałem go po obejrzeniu filmu "Neel" Z Jodie Foster w roli tytułowej."

    Tak dla jasności: film ma tytuł "Nell" i zrealizowano go w 1994 roku.

    · Zgłoś · 11 lat
  • gaj
    Dziękuję Ir. :)
    Piracie. Naprawdę myślisz że zależy mi na tym byś uznał moje racje?
    Przeczytałem kiedyś, że aby lepiej zrozumieć, dobrze jest poznać okoliczności wydarzenia. Dlatego napisałem o tym filmie.
    Ciekawe jest to, że gdy przypomniałem sobie ten wiersz, przypomniałem sobie i film. I to jakie wywarł na mnie wrażenie. I dlaczego napisałem ten wiersz :)
    Wiem że dla ciebie Korsarzu to bez wartości. Ot, pył na drodze... Ty cenisz złoto.
    Twarde i namacalne. Widzisz - Ty nigdy nie usiądziesz na tej skale.
    Bo w nią nie wierzysz. Nigdy nie zanurzysz się w tym jeziorze i nie poczujesz miękkości wody. Bo nie potrafisz zamknąć oczu.
    Lecz dla mnie ta skała jest kamieniem milowym. Dowiedziałem się wtedy że nie wszystko muszę rozumieć. Zrozumienie tego przyszło dużo później.
    Pozdrawiam Gaj

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    "Wiem że dla ciebie Korsarzu to bez wartości. Ot, pył na drodze... Ty cenisz złoto.
    Twarde i namacalne. Widzisz - Ty nigdy nie usiądziesz na tej skale.
    Bo w nią nie wierzysz. Nigdy nie zanurzysz się w tym jeziorze i nie poczujesz miękkości wody. Bo nie potrafisz zamknąć oczu.
    Lecz dla mnie ta skała jest kamieniem milowym. Dowiedziałem się wtedy że nie wszystko muszę rozumieć. Zrozumienie tego przyszło dużo później."



    taaaak - fantazja ukierunkowana narcystycznie powoduje, że wręcz książkowo masz więcej do powiedzenia pod niż w "tekście" (tu zaznaczył) GNIOCIE, acz oba przypadki mają cechę wspólną; "tu-i-tu" piszesz bzdury... zaś tekst (bezkrytycznie) z wartością odaŁtorską - zaś czytelniczą(?), żadną.....................możliwe, że nie wiesz - zatem oświecę - mam w szczerym poważaniu uczucia ałtoruf jak i okoliczności, w których produkują swoje gnioty... bo tylko grafomania tłumaczy lub/i oczekuje, rości sobie wręcz od czytelnika wotum "zrozumienia" połączonego z syntonią, jakby właśnie "czytelnikowi" trzeba było za wszelką cenę wyjaśnić, że napisało się "wiersz", a nie instrukcję obsługi snopowiązałki

    zatem - cytowany fragment "wypowiedzi" jasno ukazuje deficyty i zaniżoną samoocenę w nieumiętności przyjmowania ocen negatywnych oraz histrionicznej nadwrażliwości, która może sięgać tylko po konfabulacje celem odreagowania w momencie bezradności komunikacyjnej

    chłopie daruj sobie bo; walisz "bzdury jak mało, który"

    · Zgłoś · 11 lat
  • gaj
    "zatem - cytowany fragment "wypowiedzi" jasno ukazuje deficyty i zaniżoną samoocenę w nieumiętności przyjmowania ocen negatywnych oraz histrionicznej nadwrażliwości, która może sięgać tylko po konfabulacje celem odreagowania w momencie bezradności komunikacyjnej"

    Cóż. Powyższy cytat pokazuje że czytasz bardzo poważne opracowania naukowe.
    Oczywiście - Twoja wiedza jest nieporównywalna z moją. To niewątpliwie czyni Ciebie autorytetem. Poezja jest dla ciebie chlebem powszednim. Potrafisz ją przeanalizować, wiesz jak nazwać poszczególne słowa. Znasz prawdopodobnie wszystkich wielkich poetów. Potrafisz recytować z pamięci ich dzieła....
    Po za tym jesteś psychologiem. Nie tylko analizujesz wiersze ale i ich twórców. Chylę czoło przed tak wielkim, analitycznym, zapewne ścisłym umysłem.

    · Zgłoś · 11 lat
Wszystkie komentarze