Literatura

Shinpū (wiersz)

gaj

 

 

 

boski wiatr wzburzył wodę 

Amaterasu odsunęła dłoń

płatek kwiatu upadł na ziemię

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
Miniaturka ładna. Zgrabnie nawiązuje do Haiku.
gaj
gaj 9 grudnia 2013, 23:08
Lubię proste formy. Wbrew pozorom nie są takie proste :)
Kiedyś lubiłem czytać haiku. Za każdym przeczytaniem w tych kilku słowach można było odkryć coś nowego.
Jeśli się dobrze poszukało.
Może dlatego że prawie każde słowo jest kluczem które otwiera inne drzwi?
Dziękuję za słowo :)
Mithril
Mithril 10 grudnia 2013, 06:32
"(...) wiatr wzburzył wodę
Amaterasu odsunęła dłoń
(...) kwiat(-) (-)padł na ziemię"


........................byłoby mniej infantylnie - poza tym; "Shinpū" (Kamikaze) "boski wiatr"
należałoby potraktować incipitem jako powtórzenie (choć obcojęzyczne) pierwszego wersu - zaś pominięcie "boski" koryguje czytanie i odbiór + odczucie
- no i nie ma kawoławizmu
calvados
calvados 10 grudnia 2013, 09:31
Bogini słońca delikatna, eteryczna czy gniewna i niebezpieczna? Nie znam starożytnej mitologii japońskiej.
gaj
gaj 10 grudnia 2013, 16:53
Masz rację Mithril. Słowo "boski" można by było pominąć. Natomiast "upadł" na "padł"... "Padł" kojarzy mi się ze zgonem - To zwierze padło - paskudne ;(
Calvados - zdecydowanie bardziej łagodna. Dająca światło... :)
calvados
calvados 10 grudnia 2013, 18:28
To dobrze :)
Mithril
Mithril 10 grudnia 2013, 19:10
"płatek kwiatu upadł na ziemię"

no tak opadł, czyli: biega, gra w siatkówkę, robi zakupy, odwiedza znajomych, zakłada rodzinę, etc, etc...
gaj
gaj 10 grudnia 2013, 20:07
Tak właśnie robią płatki kwiatów - opadają.
W Japonii opadające płatki kwiatu wiśni są symbolem przemijania.
W sumie nie powinienem o tym pisać...
Upadający płatek może symbolizować coś innego.
Padły - cóż...
Ata
Ata 10 grudnia 2013, 21:20
myślę, że ten płatek powinien opaść a nie upaść.
upadanie kojarzy mi się z trzaśnięciem o ziemię czegoś ciężkiego.
gaj
gaj 10 grudnia 2013, 22:03
Agato, wyobraź sobie japońskiego lotnika z czasów 2 wojny, jak nurkuje swoim A6M5 w amerykański lotniskowiec... Boski wiatr szaleństwo właśnie upadających płatków.
Myśleli że historia się powtórzy. Że ich poświęcenie, jak tamten huragan który zmiótł flotę Mongołów powstrzyma Amerykanów.
Amaterasu nie chciała tej ofiary.
Przegrali...
Nie rozmawiamy przecież o prawach fizyki. Prawda? :)
Ata
Ata 11 grudnia 2013, 00:35
"Tak właśnie robią płatki kwiatów - opadają.
W Japonii opadające płatki kwiatu wiśni są symbolem przemijania.";
Twoje słowa ;)
A chodzi mi o spójność porównawczą, przy wiadomym innym znaczeniu "płatków".
gaj
gaj 11 grudnia 2013, 05:30
Opadający jest najbardziej oczywisty... :)
calvados
calvados 11 grudnia 2013, 10:40
Króciutki utwór, a komentarzy bez liku, ale chyba o to chodziło :) W poezji nie ma praw fizyki, a symbole się mnożą i rządzą własnymi prawami. Dla mnie pięknym symbolem jest złamane drzewo na macewie, oznacza nagłą śmierć. Lubię jak czerpiesz wiedzę historyczną, mieszasz ją w kociołku (miedzianym) z mitami, dodajesz szczyptę wyobraźni, i tworzysz smakowitą potrawę...
gaj
gaj 11 grudnia 2013, 21:16
na maleńkiej dłoni mustang
rozłożył skrzydła
wzbił w powietrze
stał się pegazem

Dziękuję za słowa :)
calvados
calvados 12 grudnia 2013, 12:13
ten o koniu ze skrzydłami bardziej mi się podoba, podane na dłoni ulotne marzenia
gaj
gaj 12 grudnia 2013, 18:32
W takim razie poddajmy go ocenie wywrotowców ;)
przysłano: 9 grudnia 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca