Króciutki utwór, a komentarzy bez liku, ale chyba o to chodziło :) W poezji nie ma praw fizyki, a symbole się mnożą i rządzą własnymi prawami. Dla mnie pięknym symbolem jest złamane drzewo na macewie, oznacza nagłą śmierć. Lubię jak czerpiesz wiedzę historyczną, mieszasz ją w kociołku (miedzianym) z mitami, dodajesz szczyptę wyobraźni, i tworzysz smakowitą potrawę...
"Tak właśnie robią płatki kwiatów - opadają.
W Japonii opadające płatki kwiatu wiśni są symbolem przemijania.";
Twoje słowa ;)
A chodzi mi o spójność porównawczą, przy wiadomym innym znaczeniu "płatków".
Agato, wyobraź sobie japońskiego lotnika z czasów 2 wojny, jak nurkuje swoim A6M5 w amerykański lotniskowiec... Boski wiatr szaleństwo właśnie upadających płatków.
Myśleli że historia się powtórzy. Że ich poświęcenie, jak tamten huragan który zmiótł flotę Mongołów powstrzyma Amerykanów.
Amaterasu nie chciała tej ofiary.
Przegrali...
Nie rozmawiamy przecież o prawach fizyki. Prawda? :)
Tak właśnie robią płatki kwiatów - opadają.
W Japonii opadające płatki kwiatu wiśni są symbolem przemijania.
W sumie nie powinienem o tym pisać...
Upadający płatek może symbolizować coś innego.
Padły - cóż...
rozłożył skrzydła
wzbił w powietrze
stał się pegazem
Dziękuję za słowa :)
W Japonii opadające płatki kwiatu wiśni są symbolem przemijania.";
Twoje słowa ;)
A chodzi mi o spójność porównawczą, przy wiadomym innym znaczeniu "płatków".
Myśleli że historia się powtórzy. Że ich poświęcenie, jak tamten huragan który zmiótł flotę Mongołów powstrzyma Amerykanów.
Amaterasu nie chciała tej ofiary.
Przegrali...
Nie rozmawiamy przecież o prawach fizyki. Prawda? :)
upadanie kojarzy mi się z trzaśnięciem o ziemię czegoś ciężkiego.
W Japonii opadające płatki kwiatu wiśni są symbolem przemijania.
W sumie nie powinienem o tym pisać...
Upadający płatek może symbolizować coś innego.
Padły - cóż...
no tak opadł, czyli: biega, gra w siatkówkę, robi zakupy, odwiedza znajomych, zakłada rodzinę, etc, etc...