O MATCE

mała

 

ona daje mi siłę

bo wierzy że może być lepiej

daje mi ciepła uczucie

nawet w nocy gdy słońce nie grzeje

 

ona mi daje nadzieję

bo dobrze zna jej potegę

potrafi poświęcić wiele

dla sprawy jakże niewielkiej

 

ofiaruje mi morze radości

sama się karmi kropelką

skąpi mi troski drobinę

a samą troska nie szczędzi

 

miłość jej nie zna granic

na ziemi nie ma silniejszej

gotowa walczyć o wszystko

by dać to co najlepsze

 

dzięki niej sama istnieję

obecność jej czuję wszędzie

i w świecie jakże niepewnym

jedno wiem pewne będzie

że kochać mnie będzie zawsze

miłością odwzajemnioną

tak czystą piękną wyraźną

w istocie swej nie zgłębioną

 

mała
mała
Wiersz · 15 grudnia 2013
anonim
  • Mithril
    ...świetne, zajebiste - samo życie!

    · Zgłoś · 10 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    taaaaa

    · Zgłoś · 10 lat
  • Ir
    O matko...załamka, jak się takie coś czyta.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Ata
    "ciepła uczucie" - brzmi sztucznie, niepotrzebna inwersja.
    za dużo "mi".
    I jeszcze sprawa rymów... i rytmu, które tutaj wypadają dość słabo.
    Matka jest najważniejszą i najbliższą osobą.
    Świetnie, że skleciłaś o niej tekst, ale do dobrego wiersza mu (niestety) daleko.

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    Mithril po co Ci ta błazenada? Czemu ma służyć ten sam komentarz pod każdym tekstem? Źle się czujesz, zaczynam się o Ciebie martwić.

    · Zgłoś · 10 lat