śledzę miłość w każdym słowie

Jarosław Baprawski

wcale nie tęsknię

nie tęsknię nic nie znaczę

nadziejo gorzka wydaj wyrok

niech dłonie nie czują

szorstkiego łona

 

nie chcę obłędu tętna

wieczornej zorzy

smaku darni

na ustach

 

a to co zostanie

niech zbudzi deszcz

słońce wygłaszcze pod włos

rumieńcem wspomnień wygładzi

 

taki jest los

całujących nocą

przestrzeń między jawą

a snem w odwecie

nie tęsknisz

 

a przecież

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 5 głosów
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 1 lutego 2014
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    oj znamy się znamy i nie chcę być Nirwaną jakiejś przypadkowej Damy :D
    Upsss, zrymowało mi się ;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    ..:)...no wiesz co ?..znamy się :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ale i tak mnie ładnie skomplementowała ;) Dziękuję i kłaniam się ;D

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    ..Nie :)..no przestań :)..Kobieta :)..przecież mój świat..to zmysłowość:)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ożesz Ty, czyżbyś znalazł sobie nowego, nielichego Mistrza? Zdradź jego personalia bo z niecierpliwości płonę;) Zgaduję, że to facet jest?

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    ..Och Jollla..czasem parę muszę puścić w gwizdek,bym nie okazał się żadnym krwi owieczek..wilkiem :)..akurat tak trafiło na trzecią,przed końcem zawsze mięknę :) - pozdrówka :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jollla
    trzecia strofa jakby nie Twoja ;) trzeba być otrzaskanym z Twoim pisaniem, żeby właściwie odebrać ten tekst. bo dla człowieka z ulicy wygląda to jak napompowany natchnieniem balon z ulatującą przez mikrodziurki śmiertelną powagą :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    ..no przecież,..))a gdybys rodziła w mojej przestrzeni..byłabyś "nirwaną"..a tak tylko czyjąś kobietą nawiedzoną duchem :)..wrażliwością nienapełnioną, z zadartym noskiem świat mierzącą,nie według miary ,lecz własną niepowściągniętą chęcią dominacji,poza własnym gatunkiem..blatem stołu,sypialnią :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    nie rodziłam na kamieniu ni razu ;) zawsze to było w szpitalu ;D

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    ..no niestety..takie jak Tyś matki rodzą na kamieniu :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
Wszystkie komentarze