Ocalić Sodomę

niktważny

Deszcz siarki i ognia nadciąga nad Sodomę

niech nigdy nie spadnie

zginą sprawiedliwi zawodząc na zgliszczach

a pierwsze uciekną kanalie

 

któż nie obejrzy się za płonącym domem

czując na policzkach sól

niktważny
niktważny
Wiersz · 5 kwietnia 2015
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    pierwsze takie spojrzenie na zniszczenie Sodomy. Bardzo oryginalne.

    · Zgłoś · 9 lat
  • Markus
    nie odważyłbym się kwestionować wyroków Bożych, nawet jeśli bym ich nie rozumiał.

    · Zgłoś · 9 lat
  • Mi Lo
    I co z tego wynika? I w jaki sposób podane? Teraz wszyscy będą tańczyć na paluszkach wokół kilku wersów, żeby się nie narazić na odwet. I nikt nie powie, że król jest nagi, a liryka hula daleko w polu.

    · Zgłoś · 9 lat
  • Mithril
    ...samozaprzeczający się tekst - szkoda czasu

    · Zgłoś · 9 lat
  • niktważny
    Mithril mój purysto językowy jeżeli już to: samozaprzeczający sobie, a nie się.
    Ponadto nie ma tu samozaprzeczenia. Jest co najwyżej twoja ograniczona percepcja.

    · Zgłoś · 9 lat
  • Mithril
    "niktważny godzinę temu
    (...) Jest co najwyżej twoja ograniczona percepcja."

    odpowiedź tyleż przewidywalna, co nadąsana i głupia

    · Zgłoś · 9 lat
  • punkleks
    Zakalec.

    · Zgłoś · 9 lat
  • kopia cesarza  internetu
    Nie jestem pewny czy kanalie uciekną

    · Zgłoś · 9 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Sodomici do sodomy

    · Zgłoś · 9 lat
  • kopia cesarza  internetu
    ale będzie za późno

    · Zgłoś · 9 lat
Usunięto 1 komentarz
Wszystkie komentarze