na nowo

Yaro

 stłuczony dzban
uchodzi życie
wylewa krwią 

bez tętna życie

 

trzeba umrzeć

by odrodzić się na nowo

umarłem

leżałem

z dnia na dzień wstałem na kolana 

 

powstać z popiołów
i nie jak Feniks 
jak nasze sumienia blade od reklamówek

 

ktoś niedaleko umiera 
by kulała się twoja kariera

są ofiary każdego systemu  


w odpowiedzi na głupie komentarze


zastanów się dlaczego jesz chleb 

a okruszkami karmisz łabędzie 

 

każdego ranka ciepły

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 8 września 2016
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "każdego ranka ciepły"

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    No tak, tylko głupie komentarze nie zawsze czy są głupie, nader często to subiektywna ocena. Nie rozumiem tego wersu (w dodatku podniesionego do rangi zwrotki czy pointy). No i dlaczego ktoś musi umrzeć, by moja kariera kulała? Kuleje i bez niczyjego nieszczęścia, bo mi na niej nie zależy. Jednakowoż jeśli moja kariera jest faktem, to nie tworzy żadnego systemu. Dodatkowa moja konfuzja taka, że zdaję sobie sprawę z głupstwa, jakim jest ten komentarz.
    Pozdrawiam zakłopotany.

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Erratum:
    W pierwszym zdaniu winno być: nie zawsze są jałowe czy głupie (...)

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Pomyślałem, że możesz opacznie zrozumieć mój komentarz, zatem króciutka glossa.
    Nie myślałem o swoim dyskomforcie, pisząc o niemądrym komentowaniu, bo nie czuję żadnego dyskomfortu, przebywając u Ciebie, czytając ten tekst. Raczej myślałem o innych czytelnikach, być może przesadnie uwrażliwionych, ale o nikim konkretnie, zastrzegam się!:)
    Możesz mieć też kłopot z odczytaniem sensu wypowiedzi mej o kulejącej karierze. "Kulać się" to język potoczny. W takim gatunku liryki, jaką uprawiasz, nie powinieneś wchodzić w środowiskowy czy pokoleniowy slang, potoczności. Kulać się jest słowem z języka potocznego; zawężasz krąg odbiorców, używając takich sformułowań. Ale oczywiście masz do nich prawo:) Jednakowoż wiedz, że często właśnie takie neitypowe sformułowania powodują, że przypadkowi czy mniej pod pewnymi względami wyrobieni czytelnicy czują się upoważnienie właśnie do częstowania autorami głupkowatymi komentarzami.
    Weny, wiary w siebie i sukcesów Ci życzę!
    :)

    · Zgłoś · 8 lat
  • Yaro
    ktoś czuwa nad nami .chodzi tutaj o żołnierzy poświęcających życie by nasze życie,kariera jakoś się kulała .

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Oczywiście mowa o żołnierzach niezawodowych? Bo ryzyko zawodowe związane jest nie tylko z żołnierką służbą. Choćby strażacy, policjanci, lekarze w kontakcie z chorymi, nauczyciele w kontakcie z rozwydrzonymi dziećmi, budowlańcy, rolnicy... Dziennikarze śledczy i korespondenci wojenni... Długo wymieniać!

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Tak przypuszczałem. I pewnie miałeś traumę po jakichś misjach, stąd dziesięcioletnia walka o powrót (na szczęście udany) do siebie i rodziny.

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    'każdego ranka ciepły' odniosłam do tego, który karmi łabędzie i je chleb. Ciepły - żywy, z tętniącą krwią w niespękanym dzbanie życia. Z kolejnym dniem przed sobą, choć nie wszystkim to jest dane.
    Nie ukrywam, że informacją o swojej zawodowej przeszłości nieco zmieniłeś mi interpretację, ale to tylko znak, że tekst żyje tyle razy, przez ile osób jest czytany. Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Zastanawiam się nad inną wersją - jak by wybrzmiał utwór, gdyby go skończyć wersami:


    i nie jak Feniks
    a jak nasze sumienia blade od reklamówek

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    A to jest zupełnie samodzielny utwór:
    ...........................................
    zastanów się dlaczego jesz chleb

    a okruszkami karmisz łabędzie



    każdego ranka ciepły

    · Zgłoś · 8 lat
Usunięto 2 komentarze
Wszystkie komentarze